Przypomnijmy, że Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego ma wyłonić pięcioro kandydatów, spośród których prezydent wybierze Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego na sześcioletnią kadencję, następcę prof. Małgorzaty Gersdorf. Jednak przez dwa dni obrad Zgromadzeniu nie udało się wyłonić nawet komisji skrutacyjnej, która policzy głosy, choć odbyły się w tej sprawie trzy głosowania. Pełniący obowiązki I Prezesa SN sędzia Kamil Zaradkiewicz powiedział dziennikarzom, że stało się tak z powodu "istotnych wątpliwości i zastrzeżeń co do tego, w jaki sposób komisja powołania do liczenia głosów nad powołaniem komisji skrutacyjnej tego obliczenia głosów dokonała". Ta kwestia ma być pierwszym punktem dzisiejszych obrad.
Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" zrzeszające blisko 4 tys. sędziów uważa, że prowadzący ZO Kamil Zaradkiewicz zachowuje się skandalicznie, podejmowane przez niego decyzje psują kulturę prawną i pogłębiają chaos prawny. "Iustitia" opisuje trzy takie decyzje.
Czytaj też: