W postępowaniu dyscyplinarnym, w którym obwiniono sędzię w stanie spoczynku o oszustwo polegające na przeklejaniu w księgarni cen na książkach, pojawił się dylemat, czy można wobec niej zastosować normę prawną zakodowaną w przepisie art. 31 kodeksu karnego. Wymieniony przepis stanowi, że w przypadku choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych sprawca czynu zabronionego nie poniesie odpowiedzialności karnej.
Źródło problemu tkwiło w sporządzeniu na potrzeby postępowania dyscyplinarnego przez biegłych psychiatrów dwóch sprzecznych opinii. Biegli z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie uznali, że obwiniona nie działała świadomie, nie było to działanie celowe i kierunkowe, zaś biegli z Gorzowa wyrazili odmienne zdanie. Na kanwie tego przykładu warto przypomnieć, że opiniowanie biegłych zajmuje ważkie miejsce w procesie karnym i nie jest zadaniem łatwym ani dla samych biegłych, ani dla powołujących ich organów wymiaru sprawiedliwości.