Łukasz Piebiak nie będzie już wiceministrem sprawiedliwości. "W poczuciu odpowiedzialności za powodzenie reform, którym poświęciłem cztery lata ciężkiej pracy, składam na ręce ministra sprawiedliwości rezygnację z urzędu podsekretarza stanu" - napisał w wydanym oświadczeniu, zapowiadając jednocześnie pozew przeciwko Onetowi, który ujawnił, że wiceminister od czerwca 2018 roku koordynował akcję mającą na celu skompromitowanie co najmniej 20 sędziów sprzeciwiających się zmianom w wymiarze sprawiedliwości, w tym prezesa „Iustitii" Krystiana Markiewicza, poprzez publikację anonimowych historii zawierających plotki oraz pogłoski na temat ich życia prywatnego.
Dowiedz się więcej: Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak złożył dymisję
- Miałam taką informację, że pan wiceminister wyda oświadczenie. Nie znam treści tego oświadczenia, ale uważam, że to słuszna decyzja - skomentowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
- W ten sposób należało się zachować. Zobaczymy, co będzie się działo dalej w tej sprawie, mam nadzieje, że zostanie to wyjaśnione. Jak najbardziej popieramy decyzje pana ministra - dodała rzeczniczka, cytowana przez Onet.
Urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości udostępniali wrażliwe informacje z życia co najmniej 20 sędziów. Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak aranżował i kontrolował akcję, która miała skompromitować szefa Stowarzyszenia "Iustitia" - poinformował w poniedziałek Onet.pl.