Aktualizacja: 26.07.2018 12:04 Publikacja: 26.07.2018 11:55
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
21-letni kierowca seicento nie zgodził się na warunkowe umorzenie sprawy. - To oznaczałoby tak naprawdę uznanie mojej winy, a ja czuję się niewinny - powiedział w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
To oznacza, że sprawę wypadku sąd będzie musiał rozpatrzyć w czasie normalnego procesu. Na podstawie materiału zgromadzonego przez prokuraturę sąd będzie musiał wyjaśnić okoliczności wypadku i ocenić odpowiedzialność kierowcy seicento, który feralnego dnia próbował skręcić w lewo, w trakcie przejazdu rządowej kolumny. Widząc skręcające auto, kierowca audi z premier Beatą Szydło musiał gwałtownie skręcić i uderzył w drzewo.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas