Sąd będzie musiał wyjaśnić okoliczności wypadku Szydło. Sebastian K.: Jestem cierpliwy

Sąd w Oświęcimiu odrzucił wniosek o warunkowe umorzenie postępowania w sprawie Sebastiana K., który według prokuratury był sprawcą wypadku premier Beaty Szydło w lutym 2017 r.

Aktualizacja: 26.07.2018 12:04 Publikacja: 26.07.2018 11:55

Sąd będzie musiał wyjaśnić okoliczności wypadku Szydło. Sebastian K.: Jestem cierpliwy

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

21-letni kierowca seicento nie zgodził się na warunkowe umorzenie sprawy. - To oznaczałoby tak naprawdę uznanie mojej winy, a ja czuję się niewinny - powiedział w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

To oznacza, że sprawę wypadku sąd będzie musiał rozpatrzyć w czasie normalnego procesu. Na podstawie materiału zgromadzonego przez prokuraturę sąd będzie musiał wyjaśnić okoliczności wypadku i ocenić odpowiedzialność kierowcy seicento, który feralnego dnia próbował skręcić w lewo, w trakcie przejazdu rządowej kolumny. Widząc skręcające auto, kierowca audi z premier Beatą Szydło musiał gwałtownie skręcić i uderzył w drzewo.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA