Aktualizacja: 05.01.2020 15:43 Publikacja: 05.01.2020 00:01
Sąd Najwyższy
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
Bez autorytetu nie ma sądu, jest tylko władza, która może do niczego zmusić. Sądu nie będzie, a jedynie goła, cudza siła i jej urzędnik nazywany sędzią. Cudza, bo sądy same niczego nie egzekwują, nikogo nie trzymają w więzieniach, nic nie dają, ani nie odbierają. Tym się zajmują komornicy, policja, Służba Więzienna i administracja.
Pozbawienie sądu autorytetu oznacza, że podsądni i ci, którzy dopiero decydują, czy wejść na drogę sądową, nie pomyślą, co o ich sprawie lub zamierzeniach powie mądry sędzia, co jest dobre, a co złe. Będą się tylko zastanawiać, czego się bać, co się opłaca, a co nie. Bez autorytetu nie będzie przyswajania wartości tłumaczonych przez sędziego, a jedynie kalkulacja.
Obserwujemy nieakceptowalną praktykę gminnych organów podatkowych, polegającą na zlecaniu podmiotom świadczącym...
Konstytucja i kodeks wyborczy przesądzają, że uchwała o stwierdzeniu ważności wyborów ma charakter deklaratoryjn...
W praktycznym wymiarze, choć wiemy o wadliwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, niestety jej is...
Zakwestionowanie przez TSUE jednego z przepisów prawa farmaceutycznego to nie tylko ważny krok dla właścicieli a...
Prokurator generalny ma pełną świadomość błędów proceduralnych i instytucjonalnych w SN, a jednak nie jest gotów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas