Aktualizacja: 30.11.2019 13:04 Publikacja: 30.11.2019 00:01
Kadr z filmu "Boże Ciało"
Foto: materiały prasowe
Jestem pod wielkim wrażeniem filmu Jana Komasy „Boże Ciało". To współczesny, polski moralitet, film o winie, nadziei, miłości, pojednaniu, zemście, wspólnocie... Film, który można odczytywać na wielu płaszczyznach i mocno uniwersalna opowieść. Życzę mu oczywiście Oscara, ale już ponadmilionowa widownia dowodzi, że to po prostu dobre kino.
Pierwsza msza odprawiona przez bohatera filmu, „księdza Tomasza", rozpoczyna się chwilą ciszy. Momentem zadumy dla parafian, ciekawych nowego duchownego.
Obserwujemy nieakceptowalną praktykę gminnych organów podatkowych, polegającą na zlecaniu podmiotom świadczącym...
Konstytucja i kodeks wyborczy przesądzają, że uchwała o stwierdzeniu ważności wyborów ma charakter deklaratoryjn...
W praktycznym wymiarze, choć wiemy o wadliwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, niestety jej is...
Zakwestionowanie przez TSUE jednego z przepisów prawa farmaceutycznego to nie tylko ważny krok dla właścicieli a...
Prokurator generalny ma pełną świadomość błędów proceduralnych i instytucjonalnych w SN, a jednak nie jest gotów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas