- Wysłaliśmy już ostrzeżenie do państw członkowskich Unii Europejskiej, wzywając je do zachowania szczególnej czujności. Istnieje bowiem realne ryzyko, że grupy przestępcze spróbują wykorzystać zapotrzebowanie na szczepionki - dodała Catherine De Bolle.
W internecie mają pojawiać się już oferty szczepionek. Część przestępców pobiera opłaty, ale nie dostarcza zamówień. Bardziej niebezpieczny proceder polegać ma na wysyłaniu sfałszowanej szczepionki, która może być niebezpieczna dla zdrowia.
Czytaj także: Do kogo po odszkodowanie za uboczne skutki szczepień?
Przypomnijmy, że w Europie szczepionki produkowane są przez firmy Pfizer, BioNTech i Moderna są i będą rozprowadzane za darmo. Ponadto transport dawek musi spełniać szczególne wymogi temperatury przechowywania. Specyfik od Pfizer i BioNTech wymaga transportu i przechowywania w temperaturze -70 st. C. Szczepionka z Moderny natomiast ma zachowywać swoje właściwości w temperaturze między 2 a 8 st. C. przez 30 dni, lub do sześciu miesięcy w temperaturze -20 st. C.
W niedzielę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że od 15 stycznia ruszą w Polsce zapisy na dobrowolne szczepienia. - Nie trzeba też przekonywać, że szczepionka to nasza ogromna szansa, która pozwoli wyzwolić się z epidemii. Całe zespoły najlepszych naukowców pracowały nad tą szczepionką. Wierzę w naukę, wierzę w medycynę, która dała nam te szczepionki - dodał.