Do Rządowego Centrum Legislacji trafił właśnie projekt zmian w kodeksie karnym wymierzony przeciwko oszustom podatkowym. Surowe kary przygotowane przez ministra sprawiedliwości mają wejść w życie jeszcze w 2016 r. Co przewidują?
Bonus dla skruszonych
Między innymi 25 lat więzienia dla tych, którzy wyłudzą VAT na więcej niż 5 mln zł. Do ośmiu lat pozbawienia wolności grozić ma tym, którzy produkują lewe faktury i używają ich. Jeśli kwota wyłudzeń będzie powyżej 1 mln zł, ich czyn będzie traktowany jak zbrodnia. Oznacza to minimum trzy lata, a maksymalnie 15 lat więzienia. Żeby wszystko było jasne, wśród kodeksowych definicji (art. 115 k.k.) pojawia się m.in definicja faktury.
Ci, którzy już po złapaniu się opamiętają, mogą liczyć na dobrodziejstwo złagodzenia kary. Warunek jest jeden – oddadzą wyłudzone pieniądze i wydadzą wspólników.
Znowelizowane będą też ustawy: o Policji, Straży Granicznej i kontroli skarbowej. Dzięki temu funkcjonariusze i inspektorzy będą mogli prowadzić kontrolę operacyjną (podsłuchiwać, kontrolować przesyłki) w sprawach o wyłudzenia podatku.
Aby nie okazało się, że minister chce surowo karać tylko tych, którzy oszukują budżet na VAT, zaostrza kary także dla innych przestępców, którzy uszczuplają dochody Skarbu Państwa. Tak więc za kradzież, kradzież z włamaniem, przywłaszczenie, oszustwo, oszustwo komputerowe czy paserstwo w stosunku do mienia powyżej 1 mln zł grozić ma do 15 lat więzienia. Tam, gdzie wartość przestępstwa przekroczy 5 mln zł, sprawca może trafić do więzienia nawet na 25 lat.