Sprawa dotyczyła udostępnienia przez obywatela Niemiec – Michaela Strotzera – audiobooka na internetowej giełdzie wymiany (peer-to-peer).
Wydawnictwo, do którego należą prawa autorskie do audiobooka domaga się od Strotzera zapłaty odszkodowania.
Mężczyzna zaprzecza, że sam dopuścił się naruszenia praw autorskich. Wskazał bowiem, że do tego łącza mieli dostęp także jego rodzice, z którymi wspólnie zamieszkuje.
Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Monachium uznał, że w świetle podstawowego prawa do ochrony życia rodzinnego taka obrona wystarczy w prawie niemieckim, aby wykluczyć odpowiedzialność posiadacza łącza internetowego. Jednocześnie zwrócono się do Trybunału Sprawiedliwości UE o wykładnię przepisów unijnego prawa dotyczących ochrony praw własności intelektualnej.
W ogłoszonym w czwartek wyroku Trybunał odpowiedział, że prawo Unii sprzeciwia się przepisom krajowym (takim jak te rozpatrywane w omawianej sprawie, w ich wykładni dokonanej przez właściwy sąd krajowy), zgodnie z którymi odpowiedzialność posiadacza łącza internetowego, za pośrednictwem którego dokonano naruszenia praw autorskich w drodze udostępniania plików, jest wyłączona, jeżeli taki posiadacz wskaże przynajmniej jednego członka rodziny, który miał możliwość dostępu do tego łącza, bez podania dokładniejszych wyjaśnień co do momentu, w którym ten członek rodziny korzystał z tego łącza, i charakteru tego użytkowania przez owego członka rodziny.