Stowarzyszenie Kreatywna Polska: Prezydent Duda źle rozumie ACTA 2

Stowarzyszenie Kreatywna Polska wyraziło zaniepokojenie oświadczeniem Andrzeja Dudy na wiecu wyborczym w Sulęcinie, że będzie blokował ACTA 2.

Aktualizacja: 08.07.2020 06:17 Publikacja: 07.07.2020 19:01

Stowarzyszenie Kreatywna Polska: Prezydent Duda źle rozumie ACTA 2

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Jednym z haseł zaprezentowanej 2 lipca 2020 r. prezydenckiej Karty Wolności w Sieci jest „Tak dla wolności, nie dla cenzury w internecie", odnoszące się do unijnej dyrektywy w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym (2019/790/UE), przyjętej przez kraje członkowskie Unii Europejskiej w 2019 r.

– Posługiwanie się jej nieprawdziwą nazwą ACTA 2 jest mylące i wprowadza w błąd tysiące internautów, krzywdząc środowiska twórców. Dyrektywa nie ma nic wspólnego z ograniczaniem wolności w sieci i cenzurą – piszą w apelu organizacje twórców, zajmujące się ochroną ich praw autorskich.

Wskazują jednocześnie, że używanie tych sformułowań jest nieuzasadnione i krzywdzące dla milionów Polaków, dzięki których pracy i podatkom powstają narodowe zasoby kultury, wymagające ochrony i poszanowania. Dyrektywa nie wprowadza żadnej cenzury, lecz mechanizm poszanowania cudzej pracy i godziwego wynagradzania twórców i producentów. Tworzy przejrzyste reguły korzystania z utworów i podziału zysków z ich eksploatacji w środowisku cyfrowym – argumentują protestujące organizacje.

Czytaj także:

ACTA 2: organizacje zrzeszające twórców o zapowiedzi prezydenta

Dyrektywa przysłuży się zwiększeniu dostępności polskiej kultury w internecie, jej społecznej wolności. Zwiększy niezależność twórczą oraz poprawi możliwości wyboru różnorodnych treści dostępnych w internecie. Gwarantuje bezpieczeństwo prawne internautów i nie ogranicza ich dotychczasowej aktywności. Przeciwnie, wprowadza nowe mechanizmy, które zwalniają użytkowników od odpowiedzialności za umieszczane w serwisach internetowych utwory oraz chronią przed nieuzasadnionym usuwaniem ich twórczości. Zapewnia też twórcom poprawę pozycji negocjacyjnej z korporacjami technologicznymi.

Najbardziej istotne w tej dyskusji jest zrównoważenie racji między polską i uniwersalną kulturą a interesami wielkich platform cyfrowych. Nad wypracowaniem płaszczyzny porozumienia przez ostatnie lata ciężko pracowały zespoły ludzi w Polsce i w Unii Europejskiej, nie warto czynić efektów ich pracy przedmiotem kampanii wyborczych – wskazuje stanowisko podpisane w imieniu stowarzyszenia Kreatywna Polska, przez jego dyrektor Dorotę Hawliczek.

ACTA 2 to niemal epitet powielana przez oponentów reformy prawa autorskiego wobec dyrektywy autorskiej 2019/790, która powinna być implementowana przez państwa członkowskie UE do 7 czerwca 2021 r. Sektor kreatywny, czyli muzycy, kompozytorzy, wykonawcy, filmowcy, wydawcy, w tym prasowi, fotograficy, podkreśla, że przez lata był wykorzystywany przez dostawców internetu tzw. prowajderów, ze szkodą także dla internautów, kultury i gospodarki.

Dyrektywa i ustawa wdrażająca mają wprowadzić sprawiedliwe zasady korzystania z utworów w internecie.

Jednym z haseł zaprezentowanej 2 lipca 2020 r. prezydenckiej Karty Wolności w Sieci jest „Tak dla wolności, nie dla cenzury w internecie", odnoszące się do unijnej dyrektywy w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym (2019/790/UE), przyjętej przez kraje członkowskie Unii Europejskiej w 2019 r.

– Posługiwanie się jej nieprawdziwą nazwą ACTA 2 jest mylące i wprowadza w błąd tysiące internautów, krzywdząc środowiska twórców. Dyrektywa nie ma nic wspólnego z ograniczaniem wolności w sieci i cenzurą – piszą w apelu organizacje twórców, zajmujące się ochroną ich praw autorskich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów