Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.06.2025 05:33 Publikacja: 12.04.2024 09:27
Minister zdrowia Norwegii Ingvild Kjerkol.
Foto: Terje Pedersen/NTB
Dopuszczanie się plagiatu jest problemem, z którym ludzkość walczy od czasów, kiedy pierwsi ludzie zaczęli tworzyć. Nowożytne prawo autorskie, jakie znamy, istnieje zaś od stosunkowo niedawna — złośliwi mogliby powiedzieć, że u wielu osób nadal się ono „nie przyjęło”. Kolejne medialne doniesienia wyraźnie pokazują, że naruszenia praw autorskich są problemem na każdym szczeblu, także wśród osób sprawujących władzę.
Premiera Norwegii Jonasa Gahra Størego można by z kolei uznać za pechowca, obracającego się wśród ludzi mających na pieńku z prawem autorskim. To bowiem nie pierwszy raz, kiedy osoba, którą zaprosił do pełnienia funkcji w jego rządzie zostaje przyłapana na plagiacie. I zapewne nie ostatni, kiedy podobny skandal odbywa się z udziałem przedstawiciela najwyższych władz jakiegokolwiek kraju.
Każdy sprawdzi wysokość przyszłej emerytury przez internet. Budżet państwa nie poniesienie z tego tytułu żadnych...
Od 1 lipca zaczną obowiązywać nowe, ostrzejsze wymogi na egzaminie na prawo jazdy. Za rozporządzeniem w tej spra...
Oględziny kart do głosowania w kolejnych dwóch komisjach, dokonane przez Sąd Najwyższy, doprowadziły do wykrycia...
Uniwersytet Warszawski przed Uniwersytetem Jagiellońskim i Politechniką Warszawską - tak wygląda czołówka Rankin...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas