Gruzja. Opozycja oblężona, premier odchodzi

Szef rządu Giorgi Gacharia zrezygnował ze swego stanowiska, ponieważ nie zgadzał się na wsadzenie do aresztu szefa największej partii opozycyjnej.

Aktualizacja: 19.02.2021 06:07 Publikacja: 18.02.2021 18:34

Rezygnujący ze stanowiska premier Gruzji Giorgi Gacharia

Rezygnujący ze stanowiska premier Gruzji Giorgi Gacharia

Foto: AFP

– Jestem przekonany, że nie można egzekwować prawa w stosunku do jednego obywatela, jeśli pociąga to za sobą ryzyko dla zdrowia lub życia innych albo tworzy możliwość eskalacji politycznej – stwierdził premier.

Decyzję o ustąpieniu podjął, gdyż „niestety nie znalazł zrozumienia wśród swoich współpracowników".

Dzień wcześniej parlament pozbawił immunitetu Nikanora Melię, szefa założonej przez Micheila Saakaszwilego partii Zjednoczony Ruch Narodowy. Zrobił to już po raz drugi. Poprzednio odebrano mu ochronę prawną, by skazać za udział w rozruchach w czerwcu 2019 roku. Na zaproszenie Gruzinów przyjechali wtedy do Tbilisi reprezentanci „prawosławnych parlamentów", czyli deputowani z krajów, gdzie dominuje wschodni obrządek chrześcijaństwa. Wśród nich byli Rosjanie z nielubianym w Gruzji komunistą Siergiejem Gawriłowem, który w 2008 roku głosował w rosyjskim parlamencie za uznaniem niepodległości Abchazji i Osetii Południowej.

W trakcie spotkania latem 2019 roku Gawriłow siadł na miejscu przewodniczącego gruzińskiego parlamentu, co najpierw wywołało niesmak i nieprzychylne komentarze, ale potem gwałtowne rozruchy na ulicach Tbilisi oraz starcia z policją. Skończyło się aresztowaniem ponad 300 manifestantów, ranami kolejnych 200, zawieszeniem przez Władimira Putina połączeń lotniczych z Gruzją i skazaniem uczestnika demonstracji, opozycjonisty Melii, na grzywnę oraz areszt domowy. Dla przestrzegania tego ostatniego założono mu na rękę elektroniczną bransoletę.

Jesienią ubiegłego roku w Gruzji odbyły się wybory parlamentarne, które wszystkie partie opozycyjne uznały za sfałszowane i odmówiły przyjęcia mandatów. Od tej pory w parlamencie zasiadają tylko przedstawiciele rządzącego Gruzińskiego Marzenia. Występując na wiecu 31 października w Tbilisi, gdzie opozycja protestowała przeciw fałszerstwom, Melia zerwał z ręki policyjną bransoletę i cisnął ją w tłum. Sąd skazał go za to, zwiększając grzywnę, jaką ma zapłacić. Polityk odmówił, sąd nakazał więc jego aresztowanie. Kolejny ciąg zdarzeń doprowadził do tego, że we wtorek ponad 200 opozycyjnych polityków zabarykadowało się wraz z nim w siedzibie Zjednoczonego Ruchu, zapowiadając, iż stawią opór, jeśli policja spróbuje go aresztować.

Policja obległa budynek, a sama została oblężona przez manifestantów. Miasto stanęło przed widmem kolejnych masowych rozruchów. Byłby to dodatek do innych, wielkich kłopotów kraju. Amerykański Departament Stanu poinformował niedawno, że Gruzja jest jednym z państw, które najgorzej radzą sobie z pandemią. Jednocześnie jej gospodarka, której znaczną część stanowi turystyka, dołuje po załamaniu zeszłorocznego sezonu z powodu ograniczeń antyepidemiologicznych. Jeśli powtórzy się to w tym roku, Gruzja będzie miała duże problemy.

W tej sytuacji premier podał się do dymisji, a minister spraw wewnętrznych zapowiedział, że „czasowo zawiesza" egzekwowanie nakazu aresztowania Melii.

– Siądźmy razem i sprawdźmy skargi opozycji (na fałszowanie wyborów – red.) – powiedział w końcu szef parlamentu, ogłaszając powołanie „tymczasowej komisji śledczej ds. wyborów". Rządzący ustąpili przed opozycją, ale nic jej o tym nie powiedzieli, nie wiadomo więc, jak zareagowała. Na razie sam Melia stwierdził, że „z przedstawicielami reżimu może rozmawiać tylko o nowych wyborach".

– Jestem przekonany, że nie można egzekwować prawa w stosunku do jednego obywatela, jeśli pociąga to za sobą ryzyko dla zdrowia lub życia innych albo tworzy możliwość eskalacji politycznej – stwierdził premier.

Decyzję o ustąpieniu podjął, gdyż „niestety nie znalazł zrozumienia wśród swoich współpracowników".

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż instytutu Pew. Demokraci kochają NATO, Republikanie znacznie mniej
Polityka
Zmiana premiera w Rosji bez zmiany premiera
Polityka
Wybory na Litwie. Nausėda szykuje się do drugiej kadencji
Polityka
Dylemat Beniamina Netanjahu. Joe Biden wyznacza granicę solidarności z Izraelem
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Relacje Moskwy z Erywaniem od dawna nie były tak złe. Odważna gra Armenii