Reklama
Rozwiń
Reklama

Wzrost inflacji wspiera jastrzębie w RPP

Szybki szacunek czerwcowej inflacji – 4,1 proc. – zaskoczył lekko w górę. Szanse na obniżkę stóp na rozpoczynającym się posiedzeniu RPP zmieniły się z niewielkich w minimalne.

Publikacja: 01.07.2025 05:13

Wzrost inflacji wspiera jastrzębie w RPP

Foto: AdobeStock

Odczyt 4,1 proc. okazał się symbolicznie wyższy od danych za maj (4 proc.) oraz średniej prognozy ekonomistów dla „Parkietu” (również 4 proc.). Miesiąc do miesiąca, tj. względem maja, ceny dla konsumentów w Polsce urosły o 0,1 proc.

W danych, które już poznaliśmy, ekonomiści zwracają uwagę m.in. na hamujące tempo wzrostu cen żywności (z 5,5 proc. r./r. w maju do 4,9 proc. w czerwcu). Zaskoczył też spadek cen paliw w ujęciu miesięcznym (o 1,3 proc.; rok do roku o 10 proc.), mimo podwyżek na stacjach paliw w drugiej połowie czerwca. Dane BM Reflex z zeszłego tygodnia wskazały, że benzyna Pb 95 była o ponad 20 gr droższa niż miesiąc wcześniej, a diesel o ponad 30 gr. „Miesięczny spadek cen w danych GUS mógł wynikać z wczesnego cut-off date przy zbieraniu danych” – wyjaśniają ekonomiści PKO BP. Ten czynnik może podnieść z kolei odczyt inflacji za lipiec.

Analitycy szacują też, że w czerwcu mogła lekko wzrosnąć inflacja bazowa – z 3,3 proc. w maju do 3,4 proc. To oznaczałoby odwrócenie trwającego od pół roku trendu spadkowego tej miary. Czy jednorazowe? To pokażą kolejne dane. Ekonomiści PKO BP jako „podejrzanego” wzrostu inflacji bazowej w czerwcu wskazują ceny usług turystycznych, w związku ze skokiem cen ropy.

Inflacja jeszcze powyżej celu

Drugi kwartał był okresem dość stabilnej inflacji (4,3 proc. w kwietniu, 4 proc. w maju, średnio około 4,1 proc. w całym kwartale). W całym pierwszym półroczu wzrost cen okazał się wyraźnie niższy od wcześniejszych przewidywań. Przykładowo, marcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego zakładała, że w pierwszym kwartale inflacja wyniesie średnio 5,4 proc., a w drugim 5,2 proc.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Co z odpartyjnieniem spółek Skarbu Państwa? Niepewny los flagowego projektu Szymona Hołowni?

Z drugiej strony, inflacja wciąż pozostawała poza przedziałem wahań wokół celu inflacyjnego NBP (1,5–3,5 proc.). Zmieni się to w lipcu, gdy dzięki efektowi bazy sprzed roku (ze wskaźnika inflacji rocznej zniknie efekt częściowego odmrożenia cen energii z lipca br.) oraz obniżkom cen gazu (o blisko 15 proc.) inflacja powinna spaść w pobliże 3 proc. W wyraźnym spadku nie przeszkodzi powrót na rachunki za prąd tzw. opłaty mocowej, w wysokości kilkunastu złotych miesięcznie. Gospodarstwa domowe były z niej ustawowo zwolnione od połowy 2024 r., teraz ta ulga się kończy.

Co ze stopami?

Obecnie prognozy zakładają, że lipcowy powrót inflacji do przedziału celu inflacyjnego będzie trwały. W krótkim horyzoncie pomoże w tym przedłużenie mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych na czwarty kwartał br. (zgodnie z obecnym stanem prawnym mają wygasnąć z końcem września) – jeśli na te przepisy, „zaszyte” w ustawie wiatrakowej, przystanie prezydent. Rząd liczy, że z początkiem 2026 r. uda się powrócić do cen taryfowych bez wzrostu rachunków za prąd.

Wizja spadku inflacji od lipca do przedziału celu inflacyjnego, odsunięcie w czasie (i tak raczej niewielkiego) ryzyka dużego wzrostu rachunków za prąd, hamująca dynamika płac i wyraźnie dodatnia w ujęciu realnym główna stopa NBP mogłyby motywować Radę Polityki Pieniężnej do obniżek stóp. W praktyce wydźwięk czerwcowej konferencji prezesa Glapińskiego oraz innych członków RPP nie daje wielkich nadziei na cięcie już podczas rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia (decyzja w środę 2 lipca). Prezes NBP sugerował, że Rada może przeczekać wakacje (w sierpniu nie ma posiedzenia decyzyjnego) m.in., aby poznać projekt ustawy budżetowej na 2026 r.

Być może gdyby inflacja zaskoczyła w dół, spadając poniżej 4 proc., byłby to jakiś argument dla Rady, aby ściąć stopy procentowe już w lipcu. Odchylenie w drugą stronę – szczególnie jeśli wynikało ze wzrostu inflacji bazowej, na którą polityka pieniężna ma większy wpływ – prawdopodobieństwo obniżki jeszcze zmniejszyło. – Cięć na razie nie będzie, jastrzębie odlatują na wakacje – komentuje Piotr Arak, główny ekonomista Velo Banku.

Średnia prognoz ekonomistów zakłada, że RPP obniży stopy procentowe po wakacjach, i do końca roku zaordynuje jeszcze dwa cięcia o 25 pkt baz. każde, łącznie do 4,75 proc. dla referencyjnej stopy NBP.

Dane gospodarcze
Bank Japonii podniósł stopy procentowe
Dane gospodarcze
EBC podjął decyzję w sprawie stóp procentowych
Dane gospodarcze
Bank Anglii obniżył stopy procentowe. Inflacja hamuje
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa tąpnęła w listopadzie. GUS podał nowe dane
Dane gospodarcze
Zarobki rosną szybciej, niż prognozowano. Nowe dane GUS z rynku pracy
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama