Reklama

Absolutorium nie dla Marka Dietla i Adama Młodkowskiego

Były prezes i członek zarządu GPW znów nie otrzymali absolutorium. Po latach otrzymał je zaś Paweł Tamborski, który również był szefem giełdy.

Publikacja: 01.07.2025 05:16

Od lewej: Marek Dietl oraz Adam Młodkowski, czyli odpowiedno były prezes i członek zarządu GPW. Fot.

Od lewej: Marek Dietl oraz Adam Młodkowski, czyli odpowiedno były prezes i członek zarządu GPW. Fot. mpr

Foto: Exclusive

Ci, którzy liczyli na to, że poniedziałkowe walne zgromadzenie GPW dostarczy wielkich emocji, mogą czuć się rozczarowani. Przebiegło ono bowiem sprawnie i w spokojnej atmosferze, chociaż „smaczków” też nie zabrakło.

Jeszcze przed walnym zgromadzeniem można było sobie ostrzyć zęby na to wydarzenie. Wszystko m.in. za sprawą projektów uchwał w sprawie udzielenia absolutorium dla członków zarządu i rady nadzorczej GPW. O ile w stosunku do obecnych władz GPW ciężko było oczekiwać, aby pojawiły się jakieś wątpliwości, tak te pojawiły się w stosunku do byłego prezesa GPW Marka Dietla i byłego członka zarządu Adama Młodkowskiego. Obaj zasiadali w zarządzie GPW w pierwszej połowie 2024 r. Rada nadzorcza GPW jeszcze przed walnym zgromadzeniem zarekomendowała, aby akcjonariusze nie udzielali Dietlowi i Młodkowskiemu absolutorium.

„Biorąc pod uwagę ocenę wykonywania funkcji członka zarządu, a w szczególności, sposób prowadzenia i nadzoru nad projektami realizowanymi przez spółkę oraz prowadzenie innych spraw spółki, sposób wykonywania obowiązków korporacyjnych przewidzianych w przepisach prawa i ich komunikacji, ustalenia wynikające z przeprowadzonych i toczących się w spółce audytów, w tym audytów wewnętrznych i prac Rady Giełdy, rada nadzorcza giełdy nie rekomenduje zwyczajnemu walnemu zgromadzeniu spółki udzielenia absolutorium Markowi Dietlowi oraz Adamowi Młodkowskiemu z wykonania obowiązków członków zarządu spółki za rok 2024” – argumentowała rada nadzorcza.

Podejście to spotkało się z ostrą reakcją Adama Młodkowskiego, który jeszcze w piątek dał upust emocjom w mediach społecznościowych.

Reklama
Reklama

„Składam stanowczy protest w sprawie uporczywego naruszania przez GPW moich dóbr osobistych poprzez sugerowanie w przestrzeni publicznej poważnych uchybień i braku profesjonalizmu w wykonywaniu obowiązków zarządczych. Nigdy wcześniej nie postawiono mi zarzutów i nie kwestionowano moich kompetencji. Dlatego też, działanie Rady Giełdy ma w mojej opinii charakter mobbingu, jest nieprofesjonalne, sprzeczne z dobrymi praktykami i szkodliwe zarówno dla spółki jaki i całego rynku kapitałowego. W związku z powyższym, w celu ochrony moich dóbr osobistych wystąpię niezwłocznie przeciwko GPW na drogę sądową domagając się stosownego zadośćuczynienia” – zapowiedział Młodkowski.

Temat absolutorium został również poruszony w trakcie walnego zgromadzenia. Adrian Kutnik, pełnomocnik Marka Dietla, chciał uzyskać informacje na temat prowadzonych audytów, na które powoływała się rada nadzorcza. Przedstawiciele GPW podkreślili jednak, że tematy te nie mają charakteru publicznego i wszystko, co mają do powiedzenia w tym temacie, można znaleźć w argumentacji rady nadzorczej

Na akcjonariuszach GPW, a w praktyce na Skarbie Państwa, który dzięki uprzywilejowaniu posiada ponad 50 proc. głosów, argumenty Dietla i Młodkowskiego nie zrobiły wrażenia. Zarówno jeden, jak i drugi nie otrzymali absolutorium (podobnie było zresztą w 2024 r.) Cała reszta członków zarządu oraz rady nadzorczej, którzy zostali poddani ocenie akcjonariuszy, absolutorium zaś otrzymała.

Warto także zwrócić uwagę na jeden symboliczny fakt. Absolutorium z wykonywania obowiązków za 2015 r. otrzymał także były prezes GPW Paweł Tamborski. W 2016 r., kiedy głosowano tę kwestię, Skarb Państwa wstrzymał się od głosu, przez co uchwała nie została podjęta.

Poniedziałkowe walne zgromadzenie GPW zdecydowało także o wypłacie dywidendy, która wyniesie 3,15 zł na akcję. Dzień dywidendy ustalono na 23 lipca, a dzień wypłaty na 6 sierpnia. Zdecydowano także o zmianach w zasadach wynagrodzeń członków zarządu GPW oraz rady nadzorczej.

Ci, którzy liczyli na to, że poniedziałkowe walne zgromadzenie GPW dostarczy wielkich emocji, mogą czuć się rozczarowani. Przebiegło ono bowiem sprawnie i w spokojnej atmosferze, chociaż „smaczków” też nie zabrakło.

Jeszcze przed walnym zgromadzeniem można było sobie ostrzyć zęby na to wydarzenie. Wszystko m.in. za sprawą projektów uchwał w sprawie udzielenia absolutorium dla członków zarządu i rady nadzorczej GPW. O ile w stosunku do obecnych władz GPW ciężko było oczekiwać, aby pojawiły się jakieś wątpliwości, tak te pojawiły się w stosunku do byłego prezesa GPW Marka Dietla i byłego członka zarządu Adama Młodkowskiego. Obaj zasiadali w zarządzie GPW w pierwszej połowie 2024 r. Rada nadzorcza GPW jeszcze przed walnym zgromadzeniem zarekomendowała, aby akcjonariusze nie udzielali Dietlowi i Młodkowskiemu absolutorium.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Giełda
Ktoś skupił akcje najbogatszej spółki Rosji
Giełda
WIG20 „skażony” Orlenem
Giełda
WIG20 już ledwie się trzyma 3000 pkt
Giełda
Inwestorzy w Warszawie realizują zyski
Giełda
Wyceny spółek z WIG20 zbliżyły się do fundamentów. Co dalej?
Reklama
Reklama