Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.10.2025 22:00 Publikacja: 01.07.2025 05:16
Od lewej: Marek Dietl oraz Adam Młodkowski, czyli odpowiedno były prezes i członek zarządu GPW. Fot. mpr
Foto: Exclusive
Ci, którzy liczyli na to, że poniedziałkowe walne zgromadzenie GPW dostarczy wielkich emocji, mogą czuć się rozczarowani. Przebiegło ono bowiem sprawnie i w spokojnej atmosferze, chociaż „smaczków” też nie zabrakło.
Jeszcze przed walnym zgromadzeniem można było sobie ostrzyć zęby na to wydarzenie. Wszystko m.in. za sprawą projektów uchwał w sprawie udzielenia absolutorium dla członków zarządu i rady nadzorczej GPW. O ile w stosunku do obecnych władz GPW ciężko było oczekiwać, aby pojawiły się jakieś wątpliwości, tak te pojawiły się w stosunku do byłego prezesa GPW Marka Dietla i byłego członka zarządu Adama Młodkowskiego. Obaj zasiadali w zarządzie GPW w pierwszej połowie 2024 r. Rada nadzorcza GPW jeszcze przed walnym zgromadzeniem zarekomendowała, aby akcjonariusze nie udzielali Dietlowi i Młodkowskiemu absolutorium.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Wzrost napięć na linii USA-Chiny sprawił, że na warszawskiej giełdzie stroną aktywniejszą byli sprzedający. Dzię...
Gazeta Giełdy i Inwestorów „Parkiet” rusza z nowym wskaźnikiem rynkowym. Będzie on pokazywał nastawienie anality...
Po panice z piątkowego wieczoru, w poniedziałek przyszło uspokojenie na światowych rynkach akcji. Inwestorzy lic...
Po krótkotrwałej panice z piątkowego wieczoru, w poniedziałek na giełdy przyszło uspokojenie. Powszechnie uwierz...
Wyniki pierwszego półrocza 2025 r. pokazały, że spółki przemysłowe z warszawskiej giełdy nadal mają mocno po górkę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas