W liście do Joe Bidena przewodniczący Platformy Obywatelskiej pogratulował prezydentowi-elektowi USA wyboru na urząd.
"W środę 6 stycznia cały demokratyczny świat w osłupieniu patrzył na dramatyczne wydarzenia, jakie rozegrały się w Waszyngtonie. Najpotężniejsze państwo świata - dla wielu wzór demokracji - zostało zaatakowane przez tych, którzy nie chcą pogodzić się z wynikiem wyborów" - napisał Borys Budka, dodając, że wciąż "nie możemy uwierzyć w to, co się stało".
Dowiedz się więcej:
Chaos w Waszyngtonie. Tłum wdarł się na Kapitol
Facebook banuje prezydenta USA Donalda Trumpa
Duda: Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa USA
Odnosząc się do środowego wystąpienia Bidena, w którym ten potępił atak na Kapitol, szef PO zgodził się z prezydentem-elektem, że zamieszki na Kapitolu "nie reprezentują tego, czym są Stany Zjednoczone i kim są Amerykanie".
"Ale wydarzenia ostatnich czterech lat i ich środowa kulminacja pokazują, że niekiedy agresywna, podburzana przez cynicznych polityków mniejszość może rzucić wyzwanie demokracji" - stwierdził Budka.