Reklama

Dr Jarosław Flis: Zmiana ordynacji? W stronę węgierską to ostra ruletka

W PiS były takie osoby, które uważały, że gdyby nie oszustwa, partia zdobyłaby wszystkie mandaty lub konstytucyjną większość w wyborach parlamentarnych - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE dr Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Aktualizacja: 10.02.2017 11:11 Publikacja: 10.02.2017 09:01

Dr Jarosław Flis

Dr Jarosław Flis

Foto: rp.pl

Pytany o to, czy w Polsce powinna nastąpić zmiana ordynacji wyborczej na wzór węgierski, dr Jarosław Flis odpowiedział, że zmiana w stronę węgierską byłaby ostrą ruletką.

- To rozwiązanie, które nagradza zwycięzcę pod warunkiem, że konkurencja jest podzielona. W Polsce różnice między ugrupowaniami u władzy są tak małe, że to aż dziwi, że się nie łączą - ocenił socjolog w programie #RZECZoPOLITYCE. Dodał, że gdyby zmienić system na węgierski czy inny, który by podkręcał wynik PiS, bonus za zjednoczenie PO i Nowoczesnej byłby większy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Czarnek nie wyklucza koalicji z Mentzenem, ale stawia warunek
Polityka
Krzysztof Bosak o dronach nad Polską: Gdyby nie sojusznicy byłoby krucho
Polityka
Leszek Miller o Wołodymyrze Zełenskim: Typowa „ruska onuca”
Polityka
To nie był rosyjski dron? Minister: Bardzo prawdopodobne, ale nie należy się tym emocjonować
Reklama
Reklama