Wielu studentów wykorzystuje wakacje, by zdobyć doświadczenie i odciążyć rodzinny budżet. Niejednokrotnie ma to jednak niekorzystne skutki dla rozliczenia podatkowego ich rodziców. Wystarczy, że pełnoletnie dziecko zarobi ponad 3089 zł w ciągu roku, by matka i ojciec stracili prawo do ulgi prorodzinnej.
Czytaj także: Wakacyjna praca studenta pozbawiła rodziców ulgi prorodzinnej - wyrok NSA
Potwierdza to najnowsza interpretacja Krajowej Informacji Skarbowej. Z pytaniem zwróciła się podatniczka, która jest matką samotnie wychowującą pełnoletniego syna. Chciała skorygować swoje rozliczenie za 2013 r. kiedy jej 20-letni wówczas syn wyjechał na wakacje do Niemiec. Pracował tam przez miesiąc. W Polsce nie osiągnął wówczas żadnych dochodów. Natomiast zarobki uzyskane za granicą przekroczyły – po przeliczeniu na złote – 3089 zł rocznie. Nie były to jednak dochody podlegające opodatkowaniu w Polsce.
Kobieta wystąpiła o interpretację, by się upewnić, czy może złożyć korektę zeznania PIT-37 i skorzystać z niewykorzystanej wówczas ulgi podatkowej. Argumentowała, że syn nie miał żadnych dochodów w Polsce, a te osiągnięte za granicą nie podlegały w ogóle opodatkowaniu w kraju.
Odpowiedź dyrektora KIS okazała się jednak odmowna. Przypomniał na wstępie, że ulga przysługuje na dzieci pełnoletnie, które nie ukończyły 25. roku pod warunkiem, że kontynuują naukę. Nie mogą jednak osiągnąć w roku podatkowym dochodów podlegających opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 (według stawek 18 i 32 proc., np. z pracy) lub art. 30b (np. z giełdy) w łącznej wysokości przekraczającej 3089 zł.