Cezary Krysiak: Z optymalizacjami walczymy od wielu lat

Rozmowa | Cezary Krysiak wicedyrektor departamentu systemu podatkowego w MF

Publikacja: 08.11.2017 06:51

Cezary Krysiak

Cezary Krysiak

Foto: materiały prasowe

Rz: Czym jest „raj podatkowy"?

Cezary Krysiak: Został zdefiniowany w wielu raportach Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), mających na celu dążenie państw członkowskich do identyfikacji i eliminacji szkodliwych praktyk podatkowych. Oficjalnie nie mówi się o rajach, raczej o terytoriach stosujących szkodliwą konkurencję podatkową. Wśród kryteriów uznawania za takie praktyki są m.in. brak opodatkowania lub bardzo niskie opodatkowanie, brak przejrzystości przepisów podatkowych, utrudnianie przez dany kraj udzielania informacji o dochodach przetransferowanych do takiego kraju przez osoby mające miejsce zamieszkania lub siedzibę w innym państwie.

Kto decyduje o tym, czy dane terytorium jest „rajem"?

Na gruncie polskim listę takich krajów i terytoriów ogłasza MF w rozporządzeniach wykonawczych do ustaw o podatkach dochodowych. Pierwsze takie rozporządzenie zostało wydane w 2005 r. i od tego czasu było kilkakrotnie zmieniane. Niektóre kraje i terytoria (np. brytyjskie wyspy Man, Jersey i Guernsey oraz Antyle Holenderskie) w ostatnich latach wypadły z tej czarnej listy wskutek podpisania stosownych umów o wymianie informacji podatkowych. Obecnie lista liczy 26 pozycji, ale ta liczba może się zmienić. Przy jej ustalaniu korzystamy z oceny państw i terytoriów przeprowadzanej pod tym właśnie kątem przez Światowe Forum ds. Transparentności i Wymiany Informacji w Sprawach Podatkowych. Nad swoją listą rajów pracuje też Komisja Europejska. Przygląda się ona szerszemu katalogowi jurysdykcji, obejmującemu aż 92 pozycje.

Czego może się spodziewać podatnik dokonujący transakcji z podmiotami ulokowanymi w takich miejscach?

Pewnie nie miejsce tu na szczegółowy wykład skutków takich transakcji, ale najkrócej można powiedzieć, że taki podatnik musi się liczyć z opodatkowaniem takich transakcji według polskich, a nie „rajskich" stawek podatku dochodowego. Lista rajów służy m.in. realizacji przepisów o cenach transferowych czy o kontrolowanej spółce zagranicznej.

—rozmawiał Paweł Rochowicz

Rz: Czym jest „raj podatkowy"?

Cezary Krysiak: Został zdefiniowany w wielu raportach Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), mających na celu dążenie państw członkowskich do identyfikacji i eliminacji szkodliwych praktyk podatkowych. Oficjalnie nie mówi się o rajach, raczej o terytoriach stosujących szkodliwą konkurencję podatkową. Wśród kryteriów uznawania za takie praktyki są m.in. brak opodatkowania lub bardzo niskie opodatkowanie, brak przejrzystości przepisów podatkowych, utrudnianie przez dany kraj udzielania informacji o dochodach przetransferowanych do takiego kraju przez osoby mające miejsce zamieszkania lub siedzibę w innym państwie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP