Zaproponowany przez Ministerstwo Finansów nowy podatek będzie liczony od przychodów z reklam uzyskiwanych m.in. przez nadawców telewizyjnych i radiowych, wydawców prasy, kina czy operatorów platform internetowych.
– Spowoduje to podwójne opodatkowanie tych podmiotów. Nowa danina nazwana jest wprawdzie składką, ale ma wszystkie cechy konstrukcyjne podatku. A przecież media płacą już od wpływów z reklam CIT, czyli podatek dochodowy – mówi Łukasz Czekański, doradca podatkowy, partner w kancelarii WKB Wierciński Kwieciński Baehr.
– Przychody z reklam są już obciążone podatkiem dochodowym. Wprawdzie inna jest podstawa opodatkowania, CIT jest bowiem liczony od dochodu (przychód minus koszty jego uzyskania), nie zmienia to jednak faktu, że wpływy z reklam zostaną dwa razy opodatkowane – potwierdza Michał Borowski, ekspert BCC, doradca podatkowy i partner w Crido.
Sądy przypominają o zasadach
Czy to dozwolone? Polskie orzecznictwo sądowe piętnuje podwójne opodatkowanie. Oto przykłady. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 8 października 2020 r. (sygn. II FSK 1610/18) podkreślił, że podwójne opodatkowanie stoi w sprzeczności z konstytucyjnymi zasadami.
Sędziowie przypomnieli, że zasada równości oznacza postulat zachowania równomierności w opodatkowaniu przez wprowadzenie powszechnego i proporcjonalnego opodatkowania. Powszechność opodatkowania oznacza natomiast obciążenie wszystkich podatników na tych samych zasadach.