Umowa o zarządzanie: dyrektor płaci podatek według stawek 18 i 32 proc.

Zarządzający spółką osiąga przychody z działalności wykonywanej osobiście, nawet jeśli zarejestrował firmę i wystawia faktury VAT.

Publikacja: 05.02.2016 07:15

Umowa o zarządzanie: dyrektor płaci podatek według stawek 18 i 32 proc.

Foto: 123RF

Izba Skarbowa w Bydgoszczy wyjaśniła w interpretacji zasady rozliczenia wynagrodzenia wypłacanego na podstawie umowy o zarządzanie.

Sprawa dotyczyła podatnika, który od listopada 2010 r. pełnił funkcję dyrektora spółki będącego jedynym członkiem zarządu. Strony ustaliły wynagrodzenie w wysokości 7450 zł brutto miesięcznie, które spółka jako płatnik pomniejszała o podatek dochodowy i należne składki na ubezpieczenie zdrowotne. Następnie w grudnia 2010 r. spółka zawarła z mężczyzną umowę o zarządzanie. Do jego obowiązków należało m.in. bieżące zarządzanie sprawami spółki, racjonalne gospodarowanie majątkiem oraz wykonywanie uchwał zgromadzenia wspólników i rady nadzorczej.

Od 1 marca 2012 r., na podstawie aneksu do umowy, mężczyzna występował w umowie jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą, a nie osoba fizyczna. Mimo że pozostałe zapisy umowy nie uległy zmianie, mężczyzna wystawiał od tego czasu na rzecz spółki faktury VAT. Spółka wypłacała mu wynagrodzenie zgodnie z fakturami, jako wynagrodzenie osiągane z działalności gospodarczej, tj. bez potrącania PIT i składek. W czerwcu 2013 r. mężczyzna zrezygnował ze współpracy ze spółką.

We wniosku o interpretację zapytał, czy wynagrodzenie otrzymywane na podstawie umowy o zarządzanie było osiągnięte przez niego w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Jego zdaniem przychody uzyskane na podstawie umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze stanowią przychody z działalności wykonywanej osobiście, nawet jeżeli są zawierane w ramach prowadzonej przez podatnika pozarolniczej działalności gospodarczej. Wystawianie faktur VAT nie stanowiło przeszkody w zakwalifikowaniu wypłat do przychodów z działalności wykonywanej osobiście. Nie zwalniało też spółki, jako płatnika, od obowiązku pobierania zaliczek na podatek.

Dyrektor Izby Skarbowej uznał stanowisko wnioskodawcy za prawidłowe. Podkreślił, że o kwalifikacji do konkretnego źródła przychodu decyduje faktyczny zakres świadczonych usług. W opisanej sytuacji wykonywane przez podatnika usługi zarządcze należy zakwalifikować do przychodów z działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 13 pkt 9 ustawy o PIT, niezależnie od tego, że wystawiał od pewnego czasu faktury VAT. Dotyczy to wszelkich umów, z których wynika, że podatnikowi, w drodze umowy cywilnoprawnej, zostało zlecone sprawowanie zarządu spółką.

Przychody zaliczane do tego źródła są opodatkowane na zasadach ogólnych, według skali podatkowej, czyli stawek 18 i 32 proc. Płatnik powinien pobrać od nich zaliczki na podatek dochodowy.

numer interpretacji: ITPB4/4511-503/15/MS

Izba Skarbowa w Bydgoszczy wyjaśniła w interpretacji zasady rozliczenia wynagrodzenia wypłacanego na podstawie umowy o zarządzanie.

Sprawa dotyczyła podatnika, który od listopada 2010 r. pełnił funkcję dyrektora spółki będącego jedynym członkiem zarządu. Strony ustaliły wynagrodzenie w wysokości 7450 zł brutto miesięcznie, które spółka jako płatnik pomniejszała o podatek dochodowy i należne składki na ubezpieczenie zdrowotne. Następnie w grudnia 2010 r. spółka zawarła z mężczyzną umowę o zarządzanie. Do jego obowiązków należało m.in. bieżące zarządzanie sprawami spółki, racjonalne gospodarowanie majątkiem oraz wykonywanie uchwał zgromadzenia wspólników i rady nadzorczej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP