Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 11 kwietnia 2018 r., sygn. II OSK 1697/17.
Wyrok został wydany w następującym stanie sprawy. W lipcu 2016 r. starosta zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę pierwszego etapu elektrowni wiatrowej wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Osoby fizyczne zamieszkałe w pobliżu inwestycji wniosły odwołanie od decyzji organu I instancji wskazując, że obszar szkodliwego oddziaływania elektrowni winien być ustalony w znacznie większym rozmiarze, niż przyjął to ten organ.
W październiku 2016 r. wojewoda uchylił w całości zaskarżoną decyzję i przekazał sprawę organowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia wskazując m.in. na nieprawidłowość związaną z etapowaniem inwestycji.
Wojewoda stwierdził, że inwestor winien wystąpić z wnioskiem o zatwierdzenie projektu zagospodarowania dla całej inwestycji oraz udzielenie pozwolenia na budowę pierwszegi etapu obejmującego elektrownię wiatrową wraz z fundamentem. Projekt zagospodarowania terenu powinien zawierać wszystkie planowane elementy inwestycji, czyli: elektrownię wiatrową wraz z fundamentem, zjazd z drogi gminnej, wewnętrzną drogę dojazdową i przyłącze elektrowni do istniejącej sieci elektroenergetycznej. Tymczasem, analiza projektu budowlanego wykazała, że projekt zagospodarowania terenu zawiera lokalizację elektrowni oraz wewnętrzny układ drogowy wraz ze zjazdem na drogę powiatową. Brak jest natomiast wyrysowanego przebiegu przyłącza elektroenergetycznego, stacji, linii kablowej oraz linii telekomunikacyjnej.
Wyrokiem z 21 lutego 2017 r., sygn. akt II SA/Ol 1375/16 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uchylił decyzję wojewody z października 2016 r. w przedmiocie pozwolenia na budowę. WSA zaznaczył, że choć cytowany wyżej art. 33 ust. 1 zd. pierwsze ustawy Prawo budowlane zawiera zasadę, że pozwolenie na budowę dotyczy całego zamierzenia budowlanego, to od tej zasady są wyjątki, co wynika z dalszej części tego przepisu. Za wyjątki należy uznać sposób realizacji przyłączy, regulowany art. 29a ustawy Prawo budowlane, zgodnie z którym budowa przyłączy może następować albo na podstawie zgłoszenia (ust. 3), albo na podstawie przepisów prawa energetycznego, ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (art. 29a ust. 1 i 2). Nie ma żadnych przekonujących argumentów, by w obecnie obowiązującym stanie prawnym nie można było zatwierdzić projektu budowlanego budynku i udzielić pozwolenia na jego budowę, w sytuacji, gdy projekt ten nie zawiera przyłączy. W ocenie sądu, gdyby z art. 33 ustawy Prawo budowlane wyprowadzić wniosek co do konieczności objęcia pozwoleniem na budowę obiektu budowlanego z wszystkimi przyłączami, to art. 29a tej ustawy stałby się w znacznej części przepisem martwym. Dotyczy to w szczególności takiego stanu faktycznego, jak w komentowanej sprawie, kiedy elektrownia może funkcjonować jako samodzielny obiekt budowlany i do jej działania nie jest konieczne połączenie elektrowni z systemem energetycznym za pomocą przyłącza.