Reklama

Strajk nauczycieli być może jeszcze przed wyborami

Jesienią niemal na pewno dojdzie do protestów nauczycieli. Być może jeszcze przed wyborami.

Aktualizacja: 19.08.2019 09:48 Publikacja: 18.08.2019 20:56

Strajk nauczycieli być może jeszcze przed wyborami

Foto: Fotorzepa/ Jakub Mikulski

Nauczyciele nie odpuszczają protestów, a nastroje wśród pedagogów się radykalizują – wynika z raportu opracowanego na prośbę Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego.

Czytaj także: Jesienią do szkół wrócą protesty

Dokument, do którego dotarła „Rzeczpospolita", został przygotowany przez naukowców z uniwersytetów: Warszawskiego, Jagiellońskiego i Gdańskiego. Z opinii zebranych od ponad 7 tysięcy nauczycieli wynika, że 41 proc. z nich uważa ogłoszenie nowego strajku za potrzebne. Poparcie dla protestu rośnie – do 66 proc. – gdyby nie wiązał się on z odejściem od tablic. Zaledwie 19 proc. nauczycieli uważa protest za całkowicie niepotrzebny.

– To nieprawda, że nastroje w oświacie się uspokoiły. W środowisku nauczycielskim nadal wrze, przybywa tych, którzy są za radykalizacją działań. To efekt tego, że nauczyciele poczuli się zlekceważeni przez rządzących – mówi prof. Michał Bilewicz, psycholog z Uniwersytetu Warszawskiego, współautor badania, które zostało przeprowadzone na przełomie czerwca i lipca.

Z raportu wynika, że zdecydowana większość, bo blisko 82 proc., popierających protest nauczycieli opowiada się za działaniami polegającymi na zmniejszeniu liczby dodatkowych obowiązków. To oznaczałoby brak zajęć dodatkowych, wycieczek, dyskotek, zielonych i białych szkół.

Reklama
Reklama

Jednak całkiem spora grupa ankietowanych, mogąc wybrać wiele form protestu, wskazywała blokowanie ulic (26 proc.), strajk okupacyjny (37 proc.) i głodowy (15 proc.).

To wszystko może spowodować, że jesienią protesty w szkołach ruszą na nowo. Na 2 września Związek Nauczycielstwa Polskiego zaplanował referendum strajkowe. Jeśli nauczyciele opowiedzą się za akcją protestacyjną, strajk rozpocznie się w październiku. Biorąc pod uwagę, że we wrześniu do szkół średnich trafi podwójny rocznik, co spowoduje m.in. wydłużenie zajęć do wieczora, może się okazać, że wyborom będzie towarzyszyć chaos w szkołach.

– Nie sądzę jednak, by miało to wpływ na wynik wyborów. Polityczne karty zostały już rozdane – mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Tłumaczy, że choć Polacy uważają, iż nauczyciele powinni być lepiej wynagradzani, to wciąż postrzegają ich jako grupę uprzywilejowaną, np. pod względem czasu pracy. Nauczyciele nie zmobilizują też elektoratu partii opozycyjnych, bo jest w nim wiele osób krytykujących pedagogów.

– Gdyby nie było strajku w kwietniu, być może jesienny protest miałby większy wpływ na politykę. Zły wybór terminu protestów przez ZNP pogrzebał te szanse – podsumowuje prof. Chwedoruk.

Prawo w Polsce
Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Sądy i trybunały
Majątki sędziów nie będą już jawne? TK o sędziowskich oświadczeniach
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Wspólnoty i spółdzielnie będą mogły zakazać Airbnb? Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama