Dla rządu niemieckiego, to poważny kłopot. Obydwie linie korzystają z pomocy publicznej i w interesie rządu nie jest bankructwo Condora, który ma do zwrotu 550 mln euro pomocy publicznej. Ta linia podniosła się po bankructwie właściciela (Thomas Cook) i sprawnie funkcjonowała dotychczas dzięki temu, że Lufthansa dowoziła jej pasażerów do Monachium, Frankfurtu i Duesseldorfu, którzy lecieli lecieli potem Condorem na Dominikanę, Mauritiusa, do Meksyku, czy Namibii.
Sytuacja się zmieniła
Z porównania siatki letniej 2021 obu przewoźników wynika, że na wielu kierunkach latają i Lufthansa i Condor. Wśród tras średnio i krótkodystansowych są to Korfu, Kreta, Dżerba, Gran Canaria, Jerzez, Kavala, Kos, Lefkada, Mykonos, Rijeka, Rodos i Teneryfa. Długodystansowe, które się pokrywają, to Anchorage, Las Vegas, Mauritius, Mombasa, Punta Cana, Windhoek i Zanzibar. Przed kryzysem takich kierunków z konkurencyjnymi ofertami Condora i Lufthansy było tylko kilka. Ale konkurencja ze strony Condora była niewielka. Przychody Lufthansy w 2019, to 34,6 mld euro, Condora 1,7 mld.
Mimo to Lufthansa chcąc wykorzystać swoje samoloty długodystansowe wymówiła Condorowi dowozy na preferencyjnych warunkach, co znacznie pogorszyło sytuację linii wycieczkowej. Warto przypomnieć, że Condor był kiedyś wręcz linią partnerską Lufthansy. I że m.in. właśnie na dowożeniu pasażerów miała się opierać współpraca Condora z LOTem.
Szukanie gotówki
Wcześniej Lufthansa miała zaledwie kilka kierunków typowo turystycznych i skupiała się przede wszystkim na pasażerach biznesowych i na tym zbudowała swoją potęgę. Teraz te kierunki przeważają w ofercie dominującego niemieckiego przewoźnika i to dlatego Condor oskarża Lufthansę o nadużywanie swojej dominującej pozycji . Chodzi o wymówienie umów na dowozy oraz sprzedaż biletów po bardzo niskich cenach. — Pieniądze podatników powinny być wykorzystywane do tego, by firmy były w stanie przetrwać korona kryzys, a nie do wypychania konkurencji z ryku — uważa prezes Condora, Ralf Teckentrup. Przy tym najwięcej lotów wycieczkowych Lufthansa oferuje dzisiaj z Frankfurtu, który jest główną bazą Condora. Z kolei Condor próbuje swoich sił w Zurichu, gdzie znajduje się główna baza należących do Grupy LH szwajcarskich linii Swiss. Tyle, że te próby,jak na razie, są na niewielką skalę.
— Condor musi teraz liczyć się z poważnymi kłopotami. Lufthansa za wszelką cenę powinna szukać gotówki, której źródłem teraz są przewozy turystyczne, a nie biznesowe z których kiedyś żyła Lufthansa. I nie ma żadnego powodu, żeby Lufthansa dowoziła Condorowi pasażerów na preferencyjnych warunkach — komentuje sytuację Daniel Roeska, analityk z londyńskiego Sanford C. Bernstein. I te poszukiwania gotówki już trwają. LH wyemitowała obligacje o cenie nominalnej 1,6 mld euro. Wpływy ze sprzedaży chce oddać rządowi, aby zmniejszyć zagrożenie jakichkolwiek nacisków politycznych.