Koronawirus: lekarze i pielęgniarki boją się zakażenia na porodówce

Brak masek i kombinezonów ochronnych odstrasza od dyżurów na oddziałach położniczych. Ciężarne mogą nie mieć gdzie rodzić.

Publikacja: 22.03.2020 20:33

Koronawirus: lekarze i pielęgniarki boją się zakażenia na porodówce

Foto: Adobe Stock

– W moim szpitalu kilku młodych, zdrowych ginekologów poszło na zwolnienie. Podobnie jak na większości porodówek dyrekcja nie zapewniła nam ani kombinezonów, ani masek, a oni nie chcą ryzykować – mówi lekarka ze stołecznego szpitala położniczego. Sama do pracy chodzi w masce kupionej za własne pieniądze i bierze dyżury za „dezerterów": – Ze względu na chorobę przewlekłą jestem w grupie ryzyka i w razie zakażenia koronawirusem mogę umrzeć. Ale wybrałam taki zawód i chcę pomagać pacjentkom – mówi lekarka.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Opiekujesz się chorym rodzicem? Sprawdź, kiedy przysługuje zasiłek opiekuńczy
W sądzie i w urzędzie
Czy poświadczony notarialnie odpis wystarczy do wpisu w księdze? Wyrok trzech sędziów SN
Sądy i trybunały
Nieoczekiwana zmiana szefa Izby Sądu Najwyższego
Prawo karne
Czy Braun dopuścił się „kłamstwa oświęcimskiego"? Prawnicy nie mają wątpliwości
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama