Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 07.08.2019 17:01 Publikacja: 07.08.2019 15:45
Foto: 123rf
„Jelenia Góra. Notorycznie w ‘eskach’ (zespołach specjalistycznych, czyli „S”, które prócz ratowników mają na pokładzie medyka) nie ma lekarzy. Wieluń. Lekarze dyżurują na SORze (szpitalny oddział ratunkowy) i S-ce jednocześnie, a ostatnio S coraz częściej bez obsady lekarskiej” – to fragment krążącego w internecie postu z Facebookowego profilu „To nie z mojej karetki”. – Niestety, zgodny z prawdą – mówi Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich i członek Rady Małopolskiego NFZ. – Lekarze masowo odchodzą z pogotowia w związku z wymaganiami, jakie nakłada na nich znowelizowana w 2017 r. ustawa o państwowym ratownictwie medycznym. Od przyszłego roku w karetce może jeździć jedynie lekarz ze specjalizacją z medycyny ratunkowej, a ci, którzy nie planują jej robić, już zaczynają rezygnować z pracy – dodaje.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Śmierć jednego z rodziców lub obu wiąże się z koniecznością podziału majątku, który po sobie zostawili. Dziedzic...
Skarbówka twierdzi, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego o uldze meldunkowej nie obowiązuje. I nie chce się zajmow...
Warszawski sąd okręgowy przyznał odszkodowanie pracownicy sklepu, która - wbrew zapewnieniom pracodawcy - po pow...
Wezwanie sędziów Sądu Najwyższego przez Waldemara Żurka do zaprzestania orzekania to groźba bezprawna – twierdzi...
51-letnia radca prawny z Łańcuta Joanna L. została skazana za przywłaszczenie pieniędzy swoich klientów i wyłudz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas