Rzeczpospolita: W tym roku wejdą w życie nowe przepisy o ochronie danych osobowych. Ale zmiany będą obowiązywały dopiero od 25 maja, więc chyba na razie nie ma się czym przejmować.
Dr Maciej Kawecki, koordynator prac nad reformą ochrony danych osobowych: To nie do końca tak. Jeśli dostosowanie się do nowych przepisów wymaga tylko zmian organizacyjnych, a przedsiębiorca weźmie się za nie już w styczniu, to rzeczywiście ma duże szanse się przygotować. Jeśli natomiast potrzebne będą zmiany w systemach informatycznych, to może być dużo trudniej.
Przedsiębiorcy są już przygotowani?
Przeważnie nie. Z różnych badań, które do nas docierają wynika, że ogromny odsetek z nich w ogóle nie wie, co to jest unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO) i tym samym nie przygotowuje się do zmian.
Co grozi tym, którzy nie dostosują się do nowych przepisów?