Twórcy Sputnika, opracowanej w Rosji szczepionki przeciw COVID-19 zasugerowali, aby koncern AstraZeneca i Uniwersytet Oksfordzki rozpoczęły z nimi współpracę. Pod koniec listopada zespół pracujący nad „Sputnikiem V” zaproponował Brytyjczykom, żeby podczas przeprowadzania powtórnych badań połączyć obie szczepionki. Rosyjscy naukowcy zaznaczali, że znacznie może zwiększyć to skuteczność preparatu. „Obecny kompletny schemat podawania szczepionki AstraZeneca wykazał skuteczność na poziomie 62 proc.. Jeżeli firma będzie przeprowadzać nowe badania kliniczne, zalecamy wypróbowanie schematu łączącego dawkę AstraZeneca i „Sputnik V”, który opiera się na ludzkim adenowirusie, w celu poprawienia skuteczności. Połączenie szczepionek może okazać się istotne dla ponownego szczepienia” - napisali twórcy „Sputnika V” na Twitterze.

AstraZeneca zaakceptowała propozycję i rozpocznie badanie kliniczne swojej szczepionki w połączeniu z wektorem adenowirusowym „Sputnik V” 26 serotypu do końca 2020 roku. Eksperci AstraZeneca będą badać potencjał zwiększenia skuteczności własnej szczepionki poprzez zastosowanie metody łączonej. Wkrótce ma rozpocząć się rekrutacja wolontariuszy do badań klinicznych.

- To pokazuje siłę technologii Sputnik V oraz naszą chęć współpracy z innymi twórcami szczepionek w celu wspólnej walki przeciwko COVID - podkreślił szef rosyjskiego suwerennego funduszu inwestycyjnego RDIF Kirill Dmitriev, który sfinansował "Sputnik V”.

Średnia skuteczność szczepionki opracowanej przez AstraZeneca wraz z Uniwersytetem Oksfordzkim wynosi 70,4 proc. Rosja twierdzi, że Sputnik V jest skuteczny w 92 proc. przypadków.