Jedna za działających na polskim rynku firm pożyczkowych wystąpiła w lutym 2018 r. z pozwem przeciwko swojemu klientowi, który nie oddał pożyczki zaciągniętej w 2015 r. Żądała zasądzenia od niego w postępowaniu nakazowym kwoty 8 260,71 zł wraz z odsetkami. Jak wskazała, w związku z zawartą umową pożyczki mężczyzna podpisał weksel in blanco, który miał zabezpieczyć roszczenia firmy wynikające z umowy pożyczki. Mężczyzna nie spłacał pożyczki. Po wezwaniu do zapłaty wpłacił jedynie 650 zł. W tej sytuacji umowa pożyczki została mu wypowiedziana. Firma wypełniła weksel na kwotę objętą pozwem i wezwała mężczyznę do jego wykupu, ale on tego nie uczynił.
W marcu 2018 roku Sąd Rejonowy w Wieliczce orzekł, że pozwany ma zapłacić firmie pożyczkowej 8 260,71 zł wraz z odsetkami ustawowymi. Mężczyzna nie zaskarżył nakazu zapłaty i stał się prawomocny.
Po latach pożyczkobiorca złożył prośbę o wniesienie skargi nadzwyczajnej i dołączył do niej kopię umowy pożyczki. Wynika z niej, że całkowita kwota pożyczki wynosiła 9 tys. zł, a całkowita kwota do zapłaty 22 tys. 320 zł. Miesięczna rata opiewała na kwotę 620,00 zł. Pożyczka została zawarta na 3 lata (36 rat), a umowa miała charakter umowy o kredyt konsumencki.
Czytaj też: Skarga nadzwyczajna Ziobry na wyrok ws. lichwiarskiej pożyczki
Zaskarżonemu orzeczeniu Sądu Rejonowego w Wieliczce Prokurator Generalny zarzuca naruszenie konstytucyjnej zasady ochrony konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu jako strony słabszej strukturalnie w stosunkach prywatnoprawnych z przedsiębiorcą przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.