Dziambor: Kredyt dla Konfederacji na kampanię Bosaka? Sprawa jest jeszcze otwarta

- Sprawa jest jeszcze otwarta, bo tu faktycznie zobaczymy jeszcze, jak inne, niektóre mniejsze banki, zareagują na naszą prośbę - powiedział Artur Dziambor, poseł Konfederacji, komentując doniesienia o nieprzyznaniu kredytu na kampanię prezydencką Krzysztofa Bosaka.

Aktualizacja: 25.02.2020 08:56 Publikacja: 25.02.2020 08:46

Dziambor: Kredyt dla Konfederacji na kampanię Bosaka? Sprawa jest jeszcze otwarta

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Informację o braku kredytu jako pierwszy podał w piątek Tomasz Grabarczyk, rzecznik Konfederacji. - Sondowaliśmy w bankach, ale nie było pozytywnej odpowiedzi, więc skończyło się na tym, że nie podejmujemy dalszych starań - mówił. Dodał, że jego ugrupowanie na kampanię Krzysztofa Bosaka ma zabezpieczone 500 tys. zł środków, liczy też na podobną kwotę z darowizn.

W sobotę sam Bosak w Radiu Zet zaznaczył, że „rozmowy jeszcze trwają (...) z tym że z mniejszymi bankami”. - Te największe są albo zależne od rządu, albo zależne od kapitału zagranicznego i tu trzeba przyznać, że nie jesteśmy faworytami ani jednej, ani drugiej grupy - zauważył, dodając, że Konfederacja rozmawiała ze „wszystkimi dużymi bankami”.

Dowiedz się więcej: Konfederacja bez kredytu na kampanię. Bosak: Rozmawialiśmy ze wszystkimi dużymi bankami

Artur Dziambor, kontrkandydat Bosaka w prawyborach w Konfederacji, przyznał we wtorek w RMF, że sprawa kredytu „jest jeszcze otwarta”. - Tu faktycznie zobaczymy jeszcze, jak inne, niektóre mniejsze banki, zareagują na naszą prośbę - mówił.

- Natomiast my mamy szczęśliwie bardzo dzielnych i oddanych sympatyków, więc nawet jeżeli przez pożyczkę się tego nie da zrobić, to mam nadzieję, że da się to zrobić przez prywatne wpłaty - dodał Dziambor.

- Myśmy zresztą w naszym środowisku mamy bardzo długą historię tego, że robimy taki fundraising na kampanię, więc to jest raczej coś, co nie będzie żadną przeszkodą - ocenił poseł Konfederacji.

Informację o braku kredytu jako pierwszy podał w piątek Tomasz Grabarczyk, rzecznik Konfederacji. - Sondowaliśmy w bankach, ale nie było pozytywnej odpowiedzi, więc skończyło się na tym, że nie podejmujemy dalszych starań - mówił. Dodał, że jego ugrupowanie na kampanię Krzysztofa Bosaka ma zabezpieczone 500 tys. zł środków, liczy też na podobną kwotę z darowizn.

W sobotę sam Bosak w Radiu Zet zaznaczył, że „rozmowy jeszcze trwają (...) z tym że z mniejszymi bankami”. - Te największe są albo zależne od rządu, albo zależne od kapitału zagranicznego i tu trzeba przyznać, że nie jesteśmy faworytami ani jednej, ani drugiej grupy - zauważył, dodając, że Konfederacja rozmawiała ze „wszystkimi dużymi bankami”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił