Zimowa wyprawa na K2: Potrzeba 2 mln zł

Piotr Tomala, szef Polskiego Himalaizmu Zimowego, w rozmowie z portalem Onet.pl przedstawił plan przygotowań do zimowej wyprawy na K2, zaplanowanej na grudzień 2019 roku. - Na realizację całego projektu włącznie z wyprawą zimową potrzebujemy około dwóch milionów złotych - powiedział.

Aktualizacja: 30.10.2018 21:13 Publikacja: 30.10.2018 20:52

Zimowa wyprawa na K2: Potrzeba 2 mln zł

Foto: adobestock

- Pieniądze potrzebne są po to, by zbudować silny zespół i by młodzi wspinacze zdobywali doświadczenie na wyprawach przygotowawczych. Rozmawiamy z ministerstwem, próbujemy też pozyskać sponsorów z sektora prywatnego - tłumaczył Tomala.

W ramach przygotowań na początku 2019 roku Polacy będą chcieli najprawdopodobniej wyruszyć na Szczyt Awicenny (dawniej Pik Lenina), a latem zorganizowane zostaną dwie połączone wyprawy na Broad Peak i K2. W obydwa miejsca pojechać ma około 15 wspinaczy. Po letniej wyprawie ma zostać podany skład, który będzie atakował K2 zimą.

Tomala zadeklarował, że koszt wyprawy ma sięgnąć około 2 milionów złotych. Poprzednia wyprawa na K2 kosztowała 1,5 miliona, z czego dwie trzecie przekazało Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Himalaiści liczą, że tym razem resort znów znacząco wspomoże wyprawę. - Rozmowy z ministerstwem rozpoczęły się w maju czy czerwcu. Jesteśmy po kilku spotkaniach. Zbliża się okres budowania budżetu i składania wniosków do ministerstwa o finansowanie. Rozmowy są w toku. Odzew ministerstwa był bardzo pozytywny, więc mam nadzieję, że znajdą się pieniądze, by nam pomóc. Usłyszeliśmy, że jest na to szansa - mówił w rozmowie z Onetem Tomala.

- Niezależnie od pieniędzy publicznych szukamy sponsorów z sektora prywatnego. Byłoby super, gdybyśmy otrzymali deklarację z ministerstwa, że znacząco nam pomogą, ale na razie na to za wcześnie. Musimy poczekać do przyszłego roku. My będziemy oczywiście wnioskować o finansowanie tej wyprawy - dodał szef Polskiego Himalaizmu Zimowego

Tomala powiedział, że deklarację o chęci wzięcia udziału w wyprawie złożył m.in. Denis Urubko.

- Pieniądze potrzebne są po to, by zbudować silny zespół i by młodzi wspinacze zdobywali doświadczenie na wyprawach przygotowawczych. Rozmawiamy z ministerstwem, próbujemy też pozyskać sponsorów z sektora prywatnego - tłumaczył Tomala.

W ramach przygotowań na początku 2019 roku Polacy będą chcieli najprawdopodobniej wyruszyć na Szczyt Awicenny (dawniej Pik Lenina), a latem zorganizowane zostaną dwie połączone wyprawy na Broad Peak i K2. W obydwa miejsca pojechać ma około 15 wspinaczy. Po letniej wyprawie ma zostać podany skład, który będzie atakował K2 zimą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
szachy
Radosław Wojtaszek: Szachy bez Rosji niczego nie tracą
szachy
Radosław Wojtaszek wraca do formy. Arcymistrz najlepszy w Katowicach
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił