Przebiec maraton z jajkiem na łyżce

Rekordziści - wielu z nich to biegacze w gumofilcach, czy z jajkiem na łyżce.

Publikacja: 11.09.2018 19:00

Przebiec maraton z jajkiem na łyżce

Foto: materiały prasowe

W światowych i krajowych księgach rekordów nie brakuje biegaczy. Od 500-kilometrowego dystansu pokonanego bez snu w ciągu 86 godzin do rekordowo licznego biegu w gumofilcach na nieco mniej wymagającym dystansie 100 metrów. Jedyną granicę dla rekordów Guinnessa i rekordów Polski stanowi wyobraźnia uczestników.

– Maraton połączony z wielokrotnym układaniem kostki Rubika, z jajkiem na łyżce, tyłem, w przebraniu... – wylicza Klaudia Malesińska z Biura Rekordów, firmy, która pomaga rekordzistom od strony formalnej.

Okazuje się, że od pomysłu do realizacji daleko – po drodze trzeba wybrać kategorię, w której śmiałek, w razie powodzenia, zostanie zapisany w Księdze Rekordów, podpisać umowę, odebrać wytyczne, ustalić sposób weryfikacji, wreszcie zapłacić.

Ceny zaczynają się od 1100 zł za rekord Polski ustanawiany bez sędziego. Górną granicą jest rekord Guinnessa z arbitrem przysłanym z zagranicy.

Ruch (a właściwie bieg) w interesie widać również pośród polskich biegaczy. Wystarczy wspomnieć Ryszarda Kałczyńskiego, rolnika z Wituni (Kujawsko-Pomorskie), który od 15 sierpnia 2014 r. do 15 sierpnia w roku kolejnym przebiegł 366 maratonów.

Inny z wyczynowców, Wojciech Machnik, podchodzi właśnie do rekordu Guinnessa w liczbie maratonów przebiegniętych w różnych krajach w ciągu 12 miesięcy. Do 15 sierpnia przyszłego roku chciałby ukończyć 54 oficjalne biegi. Pierwsze już zaliczone, ostatnim będzie gdański Maraton Solidarności 2019. To zresztą tylko część wielkiego przedsięwzięcia polegającego na przebiegnięciu 249 maratonów w tyluż krajach (i nie tylko, bo aby uzyskać tak imponującą liczbę, trzeba było włączyć do marszruty państwa uznane częściowo, terytoria neutralne, regiony autonomiczne i departamenty zamorskie). Szykuje się wyprawa dookoła świata.

Sycylię zamierza obiec Dagmara Szolc. Jak mówiła w Krynicy, 1200-kilometrowa trasa przekonuje, że włoska wyspa to nie tylko znane kurorty. Great Sicilian Escape – bo tak nazywa się akcja – potrwa cały październik, podczas każdego z dni warszawianka planuje przebiegać od 30 do 70 km. Jeśli się uda, będzie nie tylko rekord Polski, ale także wsparcie finansowe dla Centrum Onkologii, w którym Dagmara Szolc jest wolontariuszką. Jak mówi przyszła rekordzistka, to dla niej ważny osobisty cel.

Przygotowywała się do tego biegu bardzo starannie, spędzając godziny nad mapami. Skala jej przedsięwzięcia wymagała podejścia poważniejszego niż w przypadku wspomnianego wcześniej biegu w gumofilcach. Ten odbył się latem zeszłego roku w Niedźwiedzy (Małopolskie). Na starcie, w gumofilcach nowych i używanych, własnych i pożyczonych, pojawiło się wówczas 350 osób. Aż 348 z nich dotarło do mety. Nowy rekord stał się faktem.

Kronikarze pochylają się także nad zwyczajnymi mistrzami w rodzaju Usaina Bolta, który w Księdze Rekordów Guinnessa nosi tytuł najszybszego mężczyzny na ziemi. Tytuł najszybszej kobiety wciąż należy do Amerykanki Florence Griffith-Joyner. Jej wyników nie pobito od 30 lat, niemal równie długo są one kwestionowane w wyniku podejrzeń o doping (prawdy nie dowiemy się już z pierwszej ręki – Flo Jo zmarła przed 20 laty po ataku epilepsji podczas snu, miała 38 lat).

Także kategoria „Najszybszy maraton boso" trzyma się mocno. Od igrzysk w Rzymie w 1960 roku rekord należy do Abebe Bikili (2:15,16.2). Wtedy zadecydował przypadek – nowe buty Etiopczyka okazały się niewygodne i trzeba było pobiec bez nich.

W światowych i krajowych księgach rekordów nie brakuje biegaczy. Od 500-kilometrowego dystansu pokonanego bez snu w ciągu 86 godzin do rekordowo licznego biegu w gumofilcach na nieco mniej wymagającym dystansie 100 metrów. Jedyną granicę dla rekordów Guinnessa i rekordów Polski stanowi wyobraźnia uczestników.

– Maraton połączony z wielokrotnym układaniem kostki Rubika, z jajkiem na łyżce, tyłem, w przebraniu... – wylicza Klaudia Malesińska z Biura Rekordów, firmy, która pomaga rekordzistom od strony formalnej.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Rozbić bank u ubogiego krewnego. Ile zarabia Bartosz Zmarzlik?
Inne sporty
3. edycja Superbet Rapid & Blitz. Do Warszawy przyjechały największe gwiazdy
szachy
Radosław Wojtaszek: Szachy bez Rosji niczego nie tracą
szachy
Radosław Wojtaszek wraca do formy. Arcymistrz najlepszy w Katowicach
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach