Przy Kremlu stanie pomnik świętego

W centrum Moskwy powstanie pomnik chrzciciela Rusi, który już przyczynił się do wojny propagandowej Rosji z Ukrainą.

Aktualizacja: 04.11.2015 15:02 Publikacja: 03.11.2015 20:01

Kreml

Kreml

Foto: AFP

Po wielomiesięcznej dyskusji stołeczne władze wyznaczyły miejsce, w którym w 2016 roku pojawi się pomnik św. Włodzimierza (uznawanego za świętego również przez Kościół katolicki), księcia kijowskiego, który w 988 roku ochrzcił siebie i Ruś. Zostanie postawiony na placu Borowickim leżącym tuż przy Kremlu. We wtorek patriarcha moskiewski Cyryl I, mer Moskwy Siergiej Sobianin oraz rosyjski minister kultury Władimir Miedinski wmurowali w tym miejscu kamień węgielny przywieziony specjalnie z Chersonezu Taurydzkiego, miejsca chrztu średniowiecznego księcia (obecnie miejscowość ta znajduje się w pobliżu Sewastopola na okupowanym Krymie).

Początkowo 24-metrowy pomnik miał stanąć na Wróblowych Wzgórzach, lecz ze względu na wysokie koszty wzmocnienia podłoża pomysł został odrzucony. Chrzciciel Rusi miał również stanąć na placu przed główną siedzibą FSB (dawnego KGB i NKWD). Jednak moskwianie w referendum zdecydowali, że wróci tam pomnik Feliksa Dzierżyńskiego, twórcy pierwszych sowieckich organów bezpieczeństwa.

Po aneksji Krymu kijowski książę pojawił się w rosyjskiej propagandzie jako „twórca państwa rosyjskiego". Moskwa zaczęła wykorzystywać postać świętego w propagandowej wojnie z Kijowem. Wszystko zaczęło się od przemówienia prezydenta Władimira Putina o krymskim Chersonezie.

– Jest to miejsce strategiczne, dlatego że znajduje się tu duchowe źródło formowania scentralizowanego państwa rosyjskiego – powiedział wtedy Putin. Dodał, że Chersonez dla Rosji to jak Wzgórze Świątynne w Jerozolimie dla wyznawców judaizmu oraz islamu. Tymczasem w internetowych sondażach ponad 87 proc. Rosjan przyznało, że nie ma pojęcia, gdzie znajduje się miejsce chrztu św. Włodzimierza.

– Od chrztu Rusi minęło ponad tysiąc lat, a Chersonez należał do Imperium Rosyjskiego jedynie przez 200 lat. Nie miał on związku z formowaniem się rosyjskiej państwowości – skomentował słowa prezydenta rosyjski teolog diakon Andriej Kurajew. Według niego Putin w ten sposób chciał po prostu uzasadnić działania Rosji na Ukrainie.

– To nie jest kwestia prawdy historycznej, tylko wyboru kierunku rozwoju – mówił niedawno „Rz" prof. Myrosław Popowycz, ukraiński filozof. – W czasie gdy Ukraina wybiera europejskie wartości, prezydent Rosji wybiera drogę odbudowy imperium. Wymyślił sobie, że protoplastą tego imperium będzie św. Włodzimierz – dodaje.

Historycy w Kijowie przypominają Rosjanom, że ich stolica powstała dopiero 200 lat po śmierci kijowskiego księcia. W Moskwie nie przejmują się specjalnie niuansami historii, ponieważ nawet bitwę pod Grunwaldem nazywają tam „wielkim sukcesem rosyjskiej armii". Na stronie internetowej Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego (na którego czele stoi minister Miedinski) wydarzenie z 1410 roku jest określone jako „dzień, w którym rosyjskie wojska wspólnie ze swoimi sojusznikami – Litwinami, Czechami oraz Polakami – odniosły zwycięstwo nad niemieckimi rycerzami. Pułki smoleńskie wytrzymały natarcie Zakonu Krzyżackiego i przesądziły o losie bitwy".

Po wielomiesięcznej dyskusji stołeczne władze wyznaczyły miejsce, w którym w 2016 roku pojawi się pomnik św. Włodzimierza (uznawanego za świętego również przez Kościół katolicki), księcia kijowskiego, który w 988 roku ochrzcił siebie i Ruś. Zostanie postawiony na placu Borowickim leżącym tuż przy Kremlu. We wtorek patriarcha moskiewski Cyryl I, mer Moskwy Siergiej Sobianin oraz rosyjski minister kultury Władimir Miedinski wmurowali w tym miejscu kamień węgielny przywieziony specjalnie z Chersonezu Taurydzkiego, miejsca chrztu średniowiecznego księcia (obecnie miejscowość ta znajduje się w pobliżu Sewastopola na okupowanym Krymie).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie