Polacy ratujący Żydów. Nie zapominajmy o Sprawiedliwych

W czasie wojny Żydów ratowało kilkaset tysięcy Polaków. Sylwetki 165 z nich przedstawia IPN w specjalnym albumie.

Aktualizacja: 07.03.2017 19:07 Publikacja: 06.03.2017 19:02

dr Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN

dr Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

„Polacy ratujący Żydów w czasie Zagłady. Przywracanie pamięci" – to tytuł albumu wydanego w językach polskim i angielskim o 165 polskich bohaterach, którzy w czasie wojny ratowali żydowskich sąsiadów. To wspólna publikacja Kancelarii Prezydenta, MSZ, IPN i Muzeum POLIN.

Album trafił m.in. do placówek dyplomatycznych. Data jego promocji nie jest przypadkowa – 6 marca przypada Europejski Dzień Pamięci o Sprawiedliwych. Ustanowiony został w 2012 r. decyzją Parlamentu Europejskiego z inicjatywy włoskiego Komitetu Światowego Ogrodu Sprawiedliwych. Organizacja ta postuluje utworzenie na całym świecie ogrodów Sprawiedliwych na wzór ogrodu w Instytucie Yad Vashem w Izraelu.

– Polacy to największa grupa osób, które uhonorowano medalem i tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata – przypomina dr Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN. Wyróżnienie to od 1963 r. przyznawane jest przez jerozolimski instytut osobom, które niosły pomoc Żydom. Do 1 stycznia 2017 r. wyróżniono 6706 Polaków.

To jednak nie wszystkie osoby, które ratowały Żydów. Wiele z nich nie otrzymało nigdy medalu Instytutu Yad Vashem i również one zostały zaprezentowane w wydanym albumie.

W grupie tej jest m.in. Eugeniusz Szylar, żyjący do dziś mieszkaniec podkarpackiej wsi Markowa. W czasie wojny jego rodzina przechowała siedmioro Żydów.

– Przebywali u nas 17 miesięcy – wspomina pan Eugeniusz. – Na początku mieszkali w stodole, potem na strychu – dodaje.

Rodzina Szylerów nie zaniechała pomocy dla nich, nawet gdy w tej samej miejscowości Niemcy zamordowali rodzinę Ulmów, która też ukrywała żydowskich sąsiadów.

Pan Eugeniusz nie został uhonorowany tytułem Sprawiedliwego. – Instytut Yad Vashem uznał, że nie mógł pomagać, bo miał wtedy 12 lat. Tymczasem on o zbliżających się osobach ostrzegał Żydów gwizdaniem, tłumaczył sąsiadom, że hałas na strychu powodują koty – opisuje Mateusz Szpytma i dodaje, że dzięki Szylerom ukrywająca się u nich rodzina Weltzów przeżyła wojnę.

Ilu Polaków ratowało Żydów? – Nie ma takich danych, bo wielu nazwisk nie znamy. Zakładając, że jednej osobie pomagało ok. dziesięciu Polaków, możemy mówić o co najmniej kilkuset tysiącach. Liczbę uratowanych Żydów ocenia się zaś na kilkadziesiąt tysięcy – tłumaczy dr Szpytma.

– Osoby, które znalazły się w albumie, to wielcy Polacy, to nasi narodowi bohaterowie – mówi Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP. Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak przypomina, że często społeczeństwa zachodnie nie zdają sobie sprawy, iż w Polsce za jakąkolwiek pomoc Żydom groziła kara śmierci.

Jolanta Gumula z Muzeum POLIN informuje, że do dziś żyje ok. 220 Sprawiedliwych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: m.kozubal@rp.pl

„Polacy ratujący Żydów w czasie Zagłady. Przywracanie pamięci" – to tytuł albumu wydanego w językach polskim i angielskim o 165 polskich bohaterach, którzy w czasie wojny ratowali żydowskich sąsiadów. To wspólna publikacja Kancelarii Prezydenta, MSZ, IPN i Muzeum POLIN.

Album trafił m.in. do placówek dyplomatycznych. Data jego promocji nie jest przypadkowa – 6 marca przypada Europejski Dzień Pamięci o Sprawiedliwych. Ustanowiony został w 2012 r. decyzją Parlamentu Europejskiego z inicjatywy włoskiego Komitetu Światowego Ogrodu Sprawiedliwych. Organizacja ta postuluje utworzenie na całym świecie ogrodów Sprawiedliwych na wzór ogrodu w Instytucie Yad Vashem w Izraelu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Klub Polaczków. Schalke 04 ma 120 lat
Historia
Kiedy Bułgaria wyjaśni, co się stało na pokładzie samolotu w 1978 r.
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar