Niezależne badania kwestii udziału Finów w zbrodniach niemieckiej III Rzeszy wykazało, że zdarzały się przypadki, gdy fińscy ochotnicy uczestniczyli w zbrodniach wojennych - jednakże dowody na to w postaci dokumentów, czy zapisów w pamiętnikach są często mgliste i nie mogą być całkowicie zweryfikowane - wynika z analizy archiwalnych dokumentów.
Nie wiadomo też dokładnie ile osób padło ofiarami zbrodni popełnianych przez fińskich żołnierzy.
W analizowanych dokumentach często brakuje dokładnych dat popełnianych zbrodni, co czyni niemożliwym ustalenie kto zlecał zabijanie cywilów i kto dokładnie przeprowadzał egzekucje na nich - wynika z raportu opisującego efekty badania w tej sprawie.
Jussi Nuorteva, dyrektor generalny Narodowego Archiwum Fińskiego podkreśla, że żołnierze SS z Finlandii po powrocie do ojczyzny raczej bagatelizowali swój udział w wojnie lub w ogóle o nim nie mówili.
Nuorteva dodaje, że Finowie służący w SS starali się przekonywać, że w czasie walk na froncie wschodnim znajdowali się na linii frontu, nieświadomi tego, co dzieje się na terenach okupowanych przez III Rzeszę.