Teraz jest dobry czas na oferty publiczne na giełdzie

Rośnie zainteresowanie inwestorów krajowych i zagranicznych warszawską GPW. To dobra informacja dla przedsiębiorstw, które myślą o wejściu na parkiet.

Aktualizacja: 09.03.2017 20:36 Publikacja: 09.03.2017 20:18

Giełda daje bardzo wiele korzyści – przekonywali przedstawiciele rynku kapitałowego w Gdańsku. Czy c

Giełda daje bardzo wiele korzyści – przekonywali przedstawiciele rynku kapitałowego w Gdańsku. Czy czeka nas wysyp ofert publicznych na warszawskim parkiecie?

Foto: materiały prasowe

Warszawska giełda wciąż szuka spółek, które byłyby zainteresowane debiutem. W ostatnim czasie GPW zawitała do Gdańska, gdzie podczas specjalnie zorganizowanego śniadania była mowa m.in. o tym, jakie możliwości daje giełda, jakie są zalety i wady bycia spółką publiczną i czy jest teraz dobry moment na to, aby przeprowadzać oferty publiczne.

Zalety giełdy

W ubiegłym roku na głównym parkiecie zadebiutowało 19 firm. I chociaż jest to wynik słabszy niż w 2015 r., to Małgorzata Zaleska, prezes Giełdy Papierów Wartościowych, podkreślała, że i tak należy docenić to osiągnięcie.

– Zainteresowanie warszawskim parkietem jest coraz większe. Jesteśmy coraz lepiej postrzegani i to jest impuls do jeszcze większego zainteresowania GPW, także z punktu widzenia wejścia na warszawski parkiet. W 2016 r. znaleźliśmy się na trzecim miejscu w Europie pod względem liczby IPO – mówiła.

Zalety bycia spółką publiczną wyliczał Marek Rybiec, prezes Skarbiec Holding. Sam Skarbiec na głównym parkiecie warszawskiej giełdy obecny jest od listopada 2014 r.

– Jesteśmy bardzo transparentni. I jeśli gra się uczciwie, to jest to bardzo duża zaleta. Spółka, która jest notowana na giełdzie, jest mniej więcej od 10 do 30 proc. wyżej wyceniana niż podobna firma będąca poza giełdą. Akcjonariusze wiedzą, jak dużą wartością jest status spółki publicznej. Obecność na giełdzie zmusza bowiem do konsekwencji w przekazywaniu informacji rynkowi. Funkcjonowanie na giełdzie daje także możliwość szybkiego pozyskania kapitału. Mając pewną historię giełdową, można pozyskać – przez emisję akcji czy obligacji – pieniądze taniej i szybciej, i to niezależnie od tego, co się dzieje w bankach. Może to być wykorzystane chociażby przy akwizycjach – podkreślał Rybiec. Dodał także, że sama droga na giełdę może być dla spółki i jej menedżerów wartościowym doświadczeniem.

– Proces wejścia na giełdę nie jest łatwy, natomiast można go przeprowadzić stosunkowo dobrze i szybko z odpowiednimi partnerami. To jest okres bardzo intensywnej pracy. Jest to także proces, podczas którego można bardzo dużo dowiedzieć się o swojej spółce. Wbrew pozorom wejście na giełdę nie jest tak drogie, jak mogłoby się wydawać. Dla normalnej spółki nie jest to bariera nie do przejścia. Bardziej jest to decyzja mentalna: czy chcemy pokazać się światu, czy chcemy być transparentni. Mitem jest także to, że aby być spółką giełdową, trzeba być bardzo dużym graczem – mówił szef Skarbiec Holding.

 

Rolę giełdy doceniał także Rafał Bator, partner w funduszu Enterprise Investors.

– Debiut giełdowy, oprócz korzyści dla spółki, daje też dużo możliwości inwestorowi. Rynek giełdowy daje możliwość nie tylko spieniężenia pakietu akcji, ale także rozłożenia tego w czasie. W transakcjach prywatnych z reguły większość graczy branżowych chce od razu nabyć pakiet większościowy. W przypadku debiutu giełdowego wyjście z inwestycji można rozłożyć w czasie – mówił.

Jak dodał, Enterprise Investors na GPW wprowadził już ponad 30 spółek (w tym m.in. Skarbiec Holding). Fundusz na tym jednak nie zamierza poprzestawać.

– Po Skarbie Państwa jesteśmy drugim największym podmiotem „dostarczającym" spółki na GPW. Szykujemy obecnie jedno IPO, które ma szansę być największym w ostatnich pięciu latach. Chodzi oczywiście o Dino. W kolejnych latach będą także spółki, które będziemy chcieli wprowadzić na GPW – podkreślał.

Sprzyjający klimat

Wprowadzenie Dino na GPW obecnie nie jest przypadkiem. Uczestnicy dyskusji podkreślali bowiem, że aktualnie mamy dobry okres do przeprowadzania IPO.

– Coraz lepiej postrzegają nas inwestorzy nie tylko zagraniczni i instytucjonalni. Zaczynają na warszawską giełdę powracać także inwestorzy indywidualni. Wielkość spółki nie jest elementem, który ogranicza możliwości wejścia na giełdę. Mamy przecież rynek główny, ale także i NewConnect, który przeznaczony jest dla mniejszych firm, nawet i start-upów. W ubiegłym roku dokonaliśmy nowej segmentacji spółek na rynku NewConnect. Wcześniej były one oceniane jedynie przez pryzmat płynności, a to nie jest przecież jedyne kryterium oceny. Nowymi kryteriami jest m.in. ocena sytuacji finansowej spółki i zasady jej działania i przejrzystości. To też zwiększa transparentość rynku – mówiła Małgorzata Zaleska.

– Proszę poza tym pamiętać, że warszawska giełda to nie tylko rynek akcji. Mamy także rynek obligacji który umożliwia pozyskanie kapitału bez dzielenia się udziałami w spółce. Poza tym inwestorzy poszukują różnych form inwestowania. To zainteresowanie będzie rosło, gdyż inwestorzy będą poszukiwali wyższych stóp zwrotu, szczególnie że na tradycyjnej lokacie trudno jest zarobić – dodała.

Wysyp ofert?

Na wysyp ofert publicznych liczy Jan Rekowski, dyrektor w DM PKO BP. – Patrząc na przepływ kapitału widzimy, że zagraniczni gracze wracają na polski rynek. Jesteśmy mocni słabością naszych konkurentów. W porównaniu z innymi krajami regionu mamy stabilną sytuację, rosnącą gospodarkę i widzimy, że nasz rynek jest zdrowy. Giełda jest dobra dla każdego podmiotu, który oferuje bardzo atrakcyjną stopę zwrotu i jest wiarygodny. Z perspektywy inwestorów staje się konkurencją dla lokat. Widzimy, że jest duży napływ klientów, którzy interesują się giełdą – mówił Rekowski.

Wtórował mu Maciej Kożuchowski, partner w kancelarii Gessel. – Widzimy zainteresowanie IPO. Pracujemy nad kilkoma prospektami. Potencjał do wzrostu na pewno jest. Widzimy chociażby zainteresowanie funduszy, które traktują giełdę jako opcję wyjścia z inwestycji – mówił.

Warszawska giełda wciąż szuka spółek, które byłyby zainteresowane debiutem. W ostatnim czasie GPW zawitała do Gdańska, gdzie podczas specjalnie zorganizowanego śniadania była mowa m.in. o tym, jakie możliwości daje giełda, jakie są zalety i wady bycia spółką publiczną i czy jest teraz dobry moment na to, aby przeprowadzać oferty publiczne.

Zalety giełdy

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt