Polacy donoszą o zmowach firm

W ciągu pięciu dni od startu specjalnej infolinii UOKiK otrzymał aż kilkadziesiąt zgłoszeń.

Aktualizacja: 14.04.2017 08:03 Publikacja: 13.04.2017 19:48

Polacy donoszą o zmowach firm

Foto: Fotolia

Od poniedziałku każdy, kto wie o zagrażających konkurencji porozumieniach przedsiębiorstw, może zgłosić to do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów e-mailem i telefonicznie.

– Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni odzewem. Od uruchomienia pilotażu mieliśmy już kilkadziesiąt telefonów – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. – Nagłośnienie akcji pokazało, że można nas anonimowo zawiadomić, i zachęciło do tego. Pamiętajmy, że chodzi o informacje o zmowach groźnych dla gospodarki, których skutki odczuwa każdy z nas, np. poprzez wyższe ceny produktów i usług lub trudniejszy do nich dostęp.

Najnowszy przykład to zmowa producenta kotłów gazowych i podgrzewaczy wody z ich dystrybutorami, przez którą klienci płacili za nie więcej. W marcu UOKiK nałożył na producenta karę 213 tys. zł.

Najtrudniejsze w zwalczaniu zmów jest jednak ich wykrywanie. Anonimowe informacje od tzw. sygnalistów, czyli osób zwracających uwagę na nieprawidłowości, mają to ułatwić. Dotychczas w wykrywaniu zmów pomagał program łagodzenia kar, tzw. leniency. Za jego sprawą uczestnik kartelu, który poinformuje o nim UOKiK, może uniknąć kary. Popularność programu jednak maleje: w 2016 r. wpłynęły trzy takie wnioski, choć w 2014 r. – dziesięć.

– Po otrzymaniu sygnału, gdzie mogło dojść do naruszenia, możemy wykorzystać różne narzędzia dochodzeniowe, aby zbadać, czy faktycznie doszło do naruszenia przepisów – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.  Z takich metod korzysta już Komisja Europejska, która uruchomiła portal do zgłaszania zmów. A na Węgrzech i Słowacji sygnalistów zachęca perspektywa zarobku. Informujący o porozumieniu może liczyć na nagrodę równą 1 proc. kary nałożonej na uczestników kartelu.

UOKiK zapowiedział, że też przygotuje regulacje chroniące osoby informujące o zmowie. – Od lat postulujemy kompleksowe uregulowanie kwestii sygnalistów – mówi Marcin Waszak z Fundacji im. Stefana Batorego. – Od nagród ważniejsze jest zapewnienie im ochrony przed nieuzasadnionym zwolnieniem.

Od poniedziałku każdy, kto wie o zagrażających konkurencji porozumieniach przedsiębiorstw, może zgłosić to do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów e-mailem i telefonicznie.

– Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni odzewem. Od uruchomienia pilotażu mieliśmy już kilkadziesiąt telefonów – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. – Nagłośnienie akcji pokazało, że można nas anonimowo zawiadomić, i zachęciło do tego. Pamiętajmy, że chodzi o informacje o zmowach groźnych dla gospodarki, których skutki odczuwa każdy z nas, np. poprzez wyższe ceny produktów i usług lub trudniejszy do nich dostęp.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP