W ostatniej chwili do projektu ustawy o reformie szkolnictwa wyższego jej autorzy dopisali 200 poprawek. Podczas sejmowej debaty wszystkie partie opozycyjne skrytykowały projekt - informuje OKO.press.
Wprowadzone poprawki, jak zauważa OKO.press, zostały dopisane pod naciskiem protestujących studentów i złagodziły budzące największe kontrowersje zapisy.
Choć posłowie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży dopiero w trakcie posiedzenia dostali poprawki do ręki, zostały one przyjęte wyłącznie głosami PiS.
Wprowadzone "na kolanie", jak pisze OKO.press, poprawki dotyczą m.in. zmniejszenia kompetencji nowego ciała - "rady uczelni", której powołania chciał Gowin oraz innych najbardziej kontrowersyjnych założeń ustawy.
W związku z tym, że głosowanie nad tzw. ustawą 2.0 zostało przełożone na lipiec, studenci, protestujący od 5 czerwca na wielu uczelniach w Polsce zmieniają formę protestu. Rezygnują ze strajku okupacyjnego i zawiązują ogólnopolski komitet strajkowy. Planują wiece i dyskusje, jak mają wyglądać wyższe uczelnie i zapowiadają uważną obserwację lipcowych działań wokół ustawy.