TSUE: dostęp do danych o lokalizacji władza może mieć tylko wyjątkowo

Przepisy przyznające prokuraturze kompetencję do udzielania zezwoleń na dostęp organu władzy publicznej do danych o ruchu lub lokalizacji w celu prowadzenia postępowania przygotowawczego są niezgodne z prawem unijnym - orzekł we wtorek Trybunał UE.

Aktualizacja: 02.03.2021 18:32 Publikacja: 02.03.2021 12:02

TSUE: dostęp do danych o lokalizacji władza może mieć tylko wyjątkowo

Foto: Adobe Stock

Dostęp do zbioru takich danych, które pozwalają na wyciągnięcie precyzyjnych wniosków na temat życia prywatnego jednostki, organy władzy publicznej mogą mieć tylko w celu zwalczania poważnej przestępczości lub zapobiegania poważnym zagrożeniom bezpieczeństwa publicznego - wyjaśnił TSUE.

Wyrok zapadł w sprawie obywatelski Estonii.   H.K. oskarżono o kradzież, wykorzystanie cudzej karty bankowej oraz przemoc wobec osób uczestniczących w postępowaniu sądowym.  Za popełnienie tych przestępstw H.K. została prawomocnie skazana na dwa lata pozbawienia wolności. Akt oskarżenia przeciwko H.K. oparto przede wszystkim na danych osobowych generowanych w ramach świadczenia usług łączności elektronicznej. Kobieta wniosła skargę  kasacyjną do estońskiego Sądu Najwyższego, a ten nabrał wątpliwości co do zgodności z unijnym prawem warunków dostępu do tych danych przez służby prowadzące dochodzenie w  sprawie H.K.

Chodzi o następującą kwestię: czy długość okresu, w którym służby prowadzące dochodzenie miały dostęp do danych, jest kryterium pozwalającym ocenić wagę ingerencji w prawa podstawowe zainteresowanych osób. Sąd w Estonii zastanawiał się nad tym, czy cel polegający na zwalczaniu ogółu przestępczości, a nie tylko zwalczaniu poważnej przestępczości, może uzasadniać taką ingerencję, gdy okres ten jest bardzo krótki lub gdy ilość zebranych danych jest bardzo ograniczona.

Kolejne pytanie estońskich sędziów do TSUE dotyczyło tego, czy estońską prokuraturę można uznać za „niezależny" organ administracyjny, w rozumieniu wyroku w sprawie Tele2 Sverigei Watson i in. Czyli za organ, który może zezwolić organowi dochodzeniowemu na dostęp do  danych lokalizacyjnych.

Czytaj też: TSUE: Bezpieczeństwo narodowe i terroryzm nie uzasadniają zatrzymywania danych telefonicznych i internetowych

Dzisiejszy wyrok wydano w składzie wielkiej izby. Trybunał orzekł, że sprzeczne z dyrektywą 2002/58/WE o prywatności i łączności elektronicznej, interpretowaną w świetle karty praw podstawowych, są takie przepisy krajowe, które  umożliwiają dostęp organów władzy publicznej do danych o ruchu lub danych o lokalizacji mogących dostarczyć informacji o połączeniach wykonywanych przez użytkownika lub o lokalizacji jego urządzenia oraz umożliwić wyciągnięcie precyzyjnych wniosków na temat jego życia prywatnego, do celów dochodzenia, wykrywania i karania przestępstw lub zapobiegania im. I nie ma znaczenia długość okresu, na jaki wniesiono o dostęp do tych danych, ani ilość bądź rodzaj danych. Taki dostęp jest dopuszczalny tylko w przypadku postępowań, których celem jest zwalczanie poważnej przestępczości lub zapobieganie poważnym zagrożeniom bezpieczeństwa publicznego - wskazał Trybunał.

Jednocześnie TSUE orzekł, że prokuraturze nie powinno się przyznawać kompetencji do udzielania zezwoleń na dostęp organu władzy publicznej do danych o ruchu lub lokalizacji. Nie jest to zgodne z dyrektywą.

TSUE zaznaczył, że warunki, na jakich dostawcy usług łączności elektronicznej powinni udzielić właściwym organom państwowym dostępu do danych, powinny być jasno i precyzyjnie określone w przepisach prawa. Prawo powinno też wskazywać, w jakich okolicznościach i pod jakimi warunkami materialnymi i proceduralnymi można przyjąć środek przewidujący przetwarzanie takich danych osobowych, by obywatele mieli  wystarczające gwarancje i skuteczną ochronę przed ewentualnymi nadużyciami.

- W celu zapewnienia w praktyce pełnej zgodności z tymi warunkami, ważne jest, aby dostęp właściwych organów państwowych do zatrzymanych danych był uzależniony od uprzedniej kontroli sądu lub niezależnego organu administracyjnego, a decyzja tego sądu lub  organu była wydawana na uzasadniony wniosek  organów państwowych, złożony w szczególności w ramach postępowań mających na celu wykrywanie lub karanie przestępstw lub zapobieganie im. W pilnych i należycie uzasadnionych przypadkach kontrola powinna nastąpić w krótkim czasie - wskazał Trybunał.

TSUE wyjaśnił, że uprzednia kontrola wymaga m.in., aby sąd lub organ odpowiedzialny za przeprowadzenie tej kontroli dysponował wszelkimi uprawnieniami i gwarancjami niezbędnymi do pogodzenia poszczególnych wchodzących w grę interesów i praw. W przypadku postępowania karnego, taka kontrola wymaga, aby  sąd lub organ był w stanie zapewnić właściwą równowagę pomiędzy, z jednej strony -  potrzebami dochodzenia w ramach zwalczania przestępczości, a z drugiej strony - prawami podstawowymi do poszanowania życia prywatnego i ochrony danych osobowych osób, których dane są udostępniane. Jeżeli kontrola ta jest dokonywana nie przez sąd, lecz przez niezależny organ administracyjny, musi on posiadać status pozwalający mu działać przy wykonywaniu swoich obowiązków w sposób obiektywny i bezstronny i w tym celu powinien on pozostawać poza jakimkolwiek wpływem z zewnątrz.

- Z tego wynika, że organ odpowiedzialny za przeprowadzenie uprzedniej kontroli, musi mieć status strony trzeciej w stosunku do organu wnoszącego o udzielenie dostępu do danych, tak aby ten pierwszy był w stanie przeprowadzić tę kontrolę w sposób obiektywny i bezstronny, poza jakimkolwiek wpływem z zewnątrz. Wymóg niezależności oznacza, że organ odpowiedzialny za tę uprzednią kontrolę, po pierwsze, nie jest zaangażowany w prowadzenie omawianego dochodzenia karnego, a po drugie - zajmuje neutralną pozycję wobec stron postępowania karnego. W przypadku prokuratury tak  nie jest, bo to ona kieruje dochodzeniem i sprawuje funkcję oskarżyciela publicznego - wskazał TSUE.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego