Na mocy ubiegłorocznych decyzji Rady Unii Europejskiej Polska zobowiązała się do przyjęcia w ramach tzw. procedury relokacji 6 182 migrantów z Grecji i Włoch.
Relokacje mają zostać przeprowadzone w ciągu dwóch lat i cały proces ma się zakończyć we wrześniu 2017 roku.
W rozporządzeniu w sprawie relokacji cudzoziemców rząd proponuje, aby w tym roku Polska przyjęła nie więcej niż 400 osób. – Oznacza to, że w roku 2017, chcąc wykonać zobowiązanie, władze polskie będą musiały relokować na terytorium kraju ok. 5800 cudzoziemców – zauważa Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar.
W wystąpieniu do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Bodnar podnosi, że „taki nierówny podział liczby osób, które Polska zobowiązała się przyjąć, może powodować trudności w realizacji procedur relokacji w 2017 roku". Jak tłumaczy Rzecznik, trudności te mogą dotyczyć zarówno konieczności przyjęcia i rozpatrzenia w jednym roku większej liczby wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej, jak i zapewnienia wszystkim cudzoziemcom, którzy złożą takie wnioski, dostępu do należytej pomoc socjalnej (zwłaszcza w otwartych ośrodkach dla cudzoziemców, gdzie liczba dostępnych miejsc jest zwykle ograniczona).
Dlatego – zdaniem RPO – aby uniknąć niepotrzebnych trudności, w tym organizacyjnych, warto rozważyć, czy już w 2016 roku Polska nie powinna przyjąć w ramach relokacji większej liczby osób.