Inwestorów czekają zmiany w formalnościach budowlanych. 19 września wchodzą w życie nowe przepisy w tej sprawie.
Niestety, daleko im do ideału. Z powodu jednego przecinka pojawi się niebezpieczna luka. Nie ma jasności, czy uregulowanie ograniczające do pięciu lat możliwość podważania ważności pozwoleń na budowę oraz użytkowania dotyczy tylko nowych, czy także starych decyzji. Wciąż nie ma przepisów wykonawczych w sprawie nowego projektu budowlanego.
Problem z przecinkiem
Okazuje się, że z powodu braku jednego przecinka będzie można bez wcześniejszego załatwiania jakichkolwiek formalności budowlanych przebudowywać wszystkie budynki wymagające pozwolenia na budowę, z wyjątkiem przegród zewnętrznych i elementów konstrukcyjnych domów jednorodzinnych. W ich wypadku niezbędne będzie zgłoszenie.
– Zmiana nie była zamierzona. Rząd wcale jej nie planował. Jest to potknięcie legislacyjne, przez które w pojawiła się w przepisach luka – twierdzi Mariola Berdysz, architekt, dyrektor Fundacji Wszechnicy Budowlanej.
Rząd zauważył zresztą już swój błąd i chce go wyprostować. W pakiecie mieszkaniowym, który pod koniec wakacji trafił do Sejmu, znajduje się zmiana w tej sprawie. Dzięki niej na przebudowę będzie potrzebne pozwolenie na budowę albo zgłoszenie.