- Największym wyzwaniem, któremu musieliśmy sprostać przy budowie tej obwodnicy był bardzo krótki czas realizacji – twierdzi Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabaga. Obwodnica jest jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w tym regionie. Będą z niej korzystały przede wszystkim samochody ciężarowe. – Zakończenie budowy oznacza dla lokalnej społeczności mniejszy ruch tranzytowy i większy komfort życia. Natomiast dla regionu to szansa na nowe inwestycje i rozwój – dodaje Trojanowski.

Zachodnia obwodnica Nowego Sącza to 6-kilometrowa droga jednopasmowa w obu kierunkach o szerokości jezdni 7 metrów. Obejmuje trasę od istniejącego ronda w miejscowości Brzezna do połączenia z drogą krajową nr 28 w Biczycach Dolnych. Trasa zlokalizowana jest w powiecie nowosądeckim i przebiega przez gminę Chełmiec, przecinając takie miejscowości, jak Chełmiec, Biczyce Dolne, Niskowa oraz Świniarsko, a następnie terenami gminy Podegrodzie przez miejscowości Podrzecze oraz Brzezna.

Strabag wykonał pobocza, chodniki  i drogi serwisowe. Powstały również trzy mosty przerzucone przez potoki „Kraśnianka", „Niskówka" i „Brzezna" oraz dwa wiadukty nad  drogami gminnymi. Ponadto spółka wykonała w ramach kontraktu 13 przepustów, rowy  przydrożne, kanalizację deszczową wraz z urządzeniami towarzyszącymi. Do tego jeszcze 3 zbiorniki retencyjne, 2 przepompownie ścieków, kanalizację sanitarną, sieć teletechniczne i energetyczne a także oświetlenie drogowe oraz ekrany akustyczne.

Nowy Sącz czekał na obwodnicę blisko 8 lat.  Inwestycje wstrzymały m.in. protesty mieszkańców dwój miejscowości: Podegrodzia i Chełmca. Inwestorowi groziła nawet utrata unijnego dofinansowania.