Znaleźli w niej pełen zestaw zabytków ilustrujących życie codzienne egipskiego mnicha. Wśród nich jest para skórzanych sandałów z wielowarstwowymi podeszwami, pełen zestaw naczyń ceramicznych, niezbędnych do codziennej egzystencji, w tym duże naczynia zasobowe i amfory na wino. Są też fragmenty tkanin, być może ubrań duchownego, wyroby ze skóry, plecionki i rozbite naczynia szklane. Archeolodzy znaleźli nawet list. Zespołem kierował prof. Włodzimierz Godlewski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Pustelnię odkryto w obrębie klasztoru Naqlun w oazie Fajum, którą Polacy badają od 1986 roku. Monastyr powstał w połowie V wieku, jako duży zespół eremów (pustelni) wykuwanych w kotlinkach i zboczach wzgórz. W VII wieku zamieszkiwało w nim 120 pustelników. Pod koniec XX wieku pozostało w nim zaledwie dwóch mnichów, ale teraz ponownie miejsce przeżywa rozkwit.
Polacy przebadali erem składający się z trzech komór wykutych w skalnym zboczu. Był zamieszkiwany w VI i na początku VII wieku przez jednego mnicha. Po jego śmierci został opuszczony. Erem składał się z części mieszkalnej obejmującej dwa pomieszczenia oraz małej kuchni.
Pokój dzienny był starannie otynkowany i kilkakrotnie odnawiany. W jego ścianach wykuto kilka nisz, gdzie mnich umieszczał przybory niezbędne do życia codziennego. Natomiast w narożniku kuchni znajdował się głęboki dół, w którym właściciel eremu przechowywał zboże. Dół miał wentylację przewodową, wychodzącą na zewnątrz pomieszczenia.
Niezwykłym odkryciem jest papirusowy list do mnicha Neilosa, który zachował się w całości. List napisano elegancko, wprawną ręką. Z jego treści wynika, że jest to zaproszenie dla eremity od wysoko postawionej osoby w hierarchii kościelnej, być może biskupa, zapewne z miasta Arsinoe.