Aplikanci chcą zmian w kształceniu, ale nie chcą aplikacji akademickiej

Niemal wszyscy przedstawiciele władz samorządu aplikantów adwokackich w kraju podpisali się pod stanowiskiem, które właśnie trafiło do Naczelnej Rady Adwokackiej.

Aktualizacja: 28.02.2018 07:05 Publikacja: 28.02.2018 06:38

Aplikanci chcą zmian w kształceniu, ale nie chcą aplikacji akademickiej

Foto: sxc.hu

W dokumencie krytycznie ocenia się pomysł wprowadzenia aplikacji akademickiej forsowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Pada też parę gorzkich, choć wyważonych słów pod adresem aktualnego modelu kształcenia przez korporacje prawnicze.

– Jeśli chodzi o samo szkolenie, to trzeba stale podnosić jego jakość i unowocześniać je. Rok 2018 to już najwyższy czas, aby pomyśleć np. o e-learningu czy zwiększeniu nacisku na umiejętności miękkie – mówi Grzegorz Kukowka, aplikant adwokacki oraz przewodniczący samorządu aplikantów izby warszawskiej.

W jego ocenie największym wyzwaniem stojącym przed władzami adwokatury jest jednak rozwiązanie narastającego problemu aktywności zawodowej aplikantów.

– Tak, abyśmy byli godziwie wynagradzani i mieli możliwość poniesienia wysokiej przecież opłaty za aplikację, pracując w branży prawnej. Jest to tym ważniejsze, że my na zatrudnienie potrzebujemy zgody patrona i dziekana, a więc „rynek pracownika" wcale nie musi działać na naszą korzyść, bo nie możemy w pełni swobodnie pracodawcy wybrać – zaznacza Kukowka.

Młodzi prawnicy ideę aplikacji uniwersyteckiej odbierają m.in. jako działania mogące osłabić niezależność adwokatury oraz ograniczające wpływ samorządu zawodowego na wykonywanie zawodu adwokata.

Co więcej, w stanowisku zaznacza się, że już teraz istnieje możliwość uzyskania uprawnień zawodowych adwokata bez odbywania aplikacji (np. przez doktorów nauk prawnych), nie ma więc potrzeby tworzenia kolejnej ścieżki dojścia do zawodu.

– Doświadczenia wyniesione z ukończonych przez nas niedawno studiów prawniczych odbywanych na wielu polskich uczelniach wskazują na to, że uczelnie nie są w tej chwili przygotowane do praktycznego kształcenia adeptów prawa – akcentują aplikanci.

W dokumencie krytycznie ocenia się pomysł wprowadzenia aplikacji akademickiej forsowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Pada też parę gorzkich, choć wyważonych słów pod adresem aktualnego modelu kształcenia przez korporacje prawnicze.

– Jeśli chodzi o samo szkolenie, to trzeba stale podnosić jego jakość i unowocześniać je. Rok 2018 to już najwyższy czas, aby pomyśleć np. o e-learningu czy zwiększeniu nacisku na umiejętności miękkie – mówi Grzegorz Kukowka, aplikant adwokacki oraz przewodniczący samorządu aplikantów izby warszawskiej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego