Jest kolejna reakcja na zachowanie Grzegorza Brauna. „Wypowiedzi antysemickie, kłamliwe i uwłaczające ofiarom”

Stowarzyszenie Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej zwróciło się do władz Polski, żądając publicznego potępienia wypowiedzi Grzegorza Brauna i innych osób publicznych szerzących nienawiść i negujących Holocaust. „Żądamy podjęcia konkretnych działań legislacyjnych i politycznych mających na celu przeciwdziałanie mowie nienawiści i rewizjonizmowi historycznemu” – zaznaczono.

Publikacja: 11.07.2025 14:13

Jest kolejna reakcja na zachowanie Grzegorza Brauna. „Wypowiedzi antysemickie, kłamliwe i uwłaczające ofiarom”

Foto: PAP/Michał

W czwartek – kiedy w Jedwabnem upamiętniano rocznicę mordu Żydów 10 lipca 1941 roku – europoseł Grzegorz Braun i jego zwolennicy zakłócili modlitwę za zmarłych. Polityk pojawił się na miejscu pamięci pomordowanych Żydów z transparentem negującym prawdę o sprawcach zbrodni. Wcześniej, podczas czwartkowej rozmowy a Radiem Wnet, lider Konfederacji Korony Polskiej zanegował zaś istnienie komór gazowych w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Ze stacją Braun połączył się zdalnie właśnie z Jedwabnego, gdzie – jak twierdził – „z jednej strony szykuje się kolejny spektakl, akt antypolskiej, żydowskiej propagandy z celebrą państwową i osłoną policyjną, a z drugiej strony licznie zgromadzili się Polacy rodacy, którzy dopominają się prawdy, a zatem dopominają się wznowienia ekshumacji w Jedwabnem”.

Zachowanie polityka skomentowało teraz w liście otwartym Stowarzyszenia Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej. 

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego

Stowarzyszenie Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej oburzone zachowaniem Grzegorza Brauna

„W imieniu Stowarzyszenia Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej wyrażamy głębokie oburzenie i stanowczy protest wobec skandalicznych wydarzeń, jakie miały miejsce w Jedwabnem w związku z obchodami 84. rocznicy mordu na miejscowej ludności żydowskiej” – wskazano, odnosząc się do zachowania Grzegorza Brauna i jego zwolenników. 

Jak zaznaczono, „Stowarzyszenie Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej z najwyższym niepokojem odnotowuje fakt, że podczas prowokacyjnego zgromadzenia z udziałem przedstawicieli duchowieństwa oraz polityków, w tym posła do Parlamentu Europejskiego Grzegorza Brauna, doszło do publicznych wypowiedzi, które miały charakter antysemicki, kłamliwy i uwłaczający pamięci ofiar Zagłady”. „Szczególnie rażące i haniebne były słowa negujące istnienie komór gazowych w Auschwitz-Birkenau” – wskazano. „Takie twierdzenia nie tylko fałszują historię, ale stanowią zniewagę wobec pamięci milionów ofiar oraz tych, którzy ocaleli. Są one nie do przyjęcia w demokratycznym państwie prawa” – dodano. 

Reklama
Reklama

Stowarzyszenie Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej w pełni popiera stanowisko Ambasady Izraela w Polsce, która jednoznacznie potępiła te wydarzenia. „Przyłączamy się do apelu o godność, odpowiedzialność i prawdę w upamiętnianiu ofiar Holocaustu – zarówno Żydów polskich, jak i całej społeczności żydowskiej dotkniętej prześladowaniami okresu Zagłady. Jako Stowarzyszenie od lat działające na rzecz dialogu i pojednania między narodami polskim i żydowskim, stanowczo protestujemy przeciwko próbom zakłamywania historii i szerzenia nienawiści. Wierzymy, że przeszłość – nawet ta najboleśniejsza – musi być podstawą zrozumienia, nie zaś narzędziem politycznej manipulacji” – czytamy w liście. 

Stowarzyszenie Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej żąda reakcji od władz. „Oczekujemy, że Polska stanie po stronie ofiar”

Stowarzyszenie Polsko–Izraelskiej Współpracy Kulturalnej zwróciło się także do władz kraju, żądając publicznego potępienia wypowiedzi posłów i osób publicznych szerzących nienawiść i negujących Holocaust oraz podjęcia konkretnych działań legislacyjnych i politycznych mających na celu przeciwdziałanie mowie nienawiści i rewizjonizmowi historycznemu. Zaapelowano również o wsparcie programów edukacyjnych i upamiętniających, przywracających należne miejsce pamięci o polskich Żydach w debacie publicznej i polityce państwowej.

„Brak reakcji ze strony władz państwowych może zostać odebrany jako przyzwolenie na dalszą radykalizację dyskusji publicznej i relatywizację zbrodni Holocaustu” – stwierdzono w liście. „W przypadku utrzymującego się milczenia, rozważymy zwrócenie się do międzynarodowych instytucji odpowiedzialnych za walkę z antysemityzmem i ochronę pamięci o Zagładzie. Oczekujemy, że Polska – jako kraj demokratyczny, szanujący prawdę i odpowiedzialny za swoją historię – stanowczo stanie po stronie ofiar, a nie po stronie kłamstwa i nienawiści” – dodano. 

Czytaj więcej

Dziennikarz przerwał rozmowę z Grzegorzem Braunem po wypowiedzi o ludobójstwie w Auschwitz

Muzeum Auschwitz-Birkenau pozywa Grzegorza Brauna

Wcześniej na zachowanie Brauna zareagował także dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau, dr Piotr M. A. Cywiński. Wyraził on „stanowczy sprzeciw wobec skandalicznej i zakłamanej wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna, który zaprzeczał istnieniu komór gazowych w obozie Auschwitz”. Podkreślił, że takie wypowiedzi to nie tylko akt negacjonizmu, który jest przestępstwem ściganym na mocy polskiego prawa, ale także znieważenie pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i wyraz pogardy wobec ocalałych i ich rodzin.

Reklama
Reklama

Cywiński przypomniał także, że w komorach gazowych Auschwitz mordowano przede wszystkim Żydów, uznanych przez lekarzy SS za niezdolnych do pracy, natychmiast po deportacji do obozu. Zaznaczył, że komory gazowe służyły także do uśmiercania innych grup więźniów, w tym jeńców sowieckich, polskich więźniów wybranych z obozowego szpitala, chorych i bardzo osłabionych więźniów oraz ponad czterech tysięcy Romów, głównie kobiet i dzieci, zamordowanych w sierpniu 1944 roku w tzw. Zigeunerlager.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dw

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie funkcjonowała także sieć podobozów.

Foto: PAP

Piotr Cywiński zapowiedział, że w związku wypowiedziami Brauna zostanie złożony pozew do sądu o zniesławienie, a także skierowane zostanie zawiadomienie do prokuratury, gdyż negowanie istnienia komór gazowych jest nie tylko przejawem antysemityzmu i ideologii nienawiści, ale w Polsce także przestępstwem.

Czytaj więcej

Muzeum Auschwitz-Birkenau pozywa Grzegorza Brauna

Grzegorz Braun – zgaszone świece chanukowe i przerwana minuta ciszy w PE

Grzegorz Braun wielokrotnie był krytykowany za wypowiedzi i zachowania oceniane jako antysemickie oraz za lekceważący stosunek do pamięci o Holokauście. Do jednej z takich wypowiedzi doszło podczas debaty przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. –Parę dni temu był pan oflagowany tym żydowskim żonkilem. Tym znakiem hańby i podległości – mówił do Rafała Trzaskowskiego, odnosząc się do symbolu upamiętnienia powstania w getcie warszawskim.

W Sejmie Braun za pomocą gaśnicy zgasił świece chanukowe podczas uroczystości upamiętnienia ofiar Holokaustu. W Parlamencie Europejskim został usunięty z sali  za zakłócenie minuty ciszy poświęconej ofiarom Holokaustu.

W czwartek – kiedy w Jedwabnem upamiętniano rocznicę mordu Żydów 10 lipca 1941 roku – europoseł Grzegorz Braun i jego zwolennicy zakłócili modlitwę za zmarłych. Polityk pojawił się na miejscu pamięci pomordowanych Żydów z transparentem negującym prawdę o sprawcach zbrodni. Wcześniej, podczas czwartkowej rozmowy a Radiem Wnet, lider Konfederacji Korony Polskiej zanegował zaś istnienie komór gazowych w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Ze stacją Braun połączył się zdalnie właśnie z Jedwabnego, gdzie – jak twierdził – „z jednej strony szykuje się kolejny spektakl, akt antypolskiej, żydowskiej propagandy z celebrą państwową i osłoną policyjną, a z drugiej strony licznie zgromadzili się Polacy rodacy, którzy dopominają się prawdy, a zatem dopominają się wznowienia ekshumacji w Jedwabnem”.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Społeczeństwo
Polak wcale nie był w kosmosie? Dowodem musztarda z Biedronki
Społeczeństwo
Rząd poprawi flagę, orła i hymn. Ruszają prace w ministerstwie
Społeczeństwo
Prof. Tomasz Szarota: Postać Jana Karskiego może pomóc w porozumieniu Polaków
Społeczeństwo
Film o Chopinie za 180 tys. zł. Ratusz chce promować Warszawę kompozytorem
Społeczeństwo
Tomasz Lipiński: Nie chcę siać paniki, ale powinniśmy się głęboko zastanowić
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama