Tak wynika z raportu z działalności Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.
Spora przewaga
Dane pokazują, że wpływ spraw do tej izby był nieco wyższy niż w 2021 r. Ogółem w 2022 r. było ich 2550 (dla porównania w 2021 r. – 2330, w 2020 r. – 1535, a w 2019 r. – 2480).
W porównaniu z poprzednim okresem sprawozdawczym nieznacznie zmalała natomiast liczba spraw, w których przedstawiono do rozstrzygnięcia zagadnienia prawne. W 2022 r. było ich ogółem 14 (podczas gdy w 2021 r. – 15, w 2020 r. – 11, a w 2019 r. – 18). Można więc uznać, że widoczna jest tu stała tendencja.
Czytaj więcej
Art. 83 ust. 1 pkt 1a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie dokonał zmiany podstawowej zasady systemu ubezpieczeń społecznych, iż płatnikiem składek jest rzeczywisty, a nie pozorny pracodawca. Przepisy ustawy systemowej są pochodne od pracy (działalności lub innych podstaw ubezpieczenia), a nie odwrotnie. Same w sobie nie kreują tytułu ubezpieczenia, w tym przypadku pracowniczego zatrudnienia. Sprawa o ustalenie płatnika składek już wcześniej nie stanowiła novum. Nowa regulacja z art. 83 ust. 1 pkt 1a nie otworzyła nowej kompetencji organowi rentowemu, a jedynie ją potwierdzała. Ustawodawca uznał, iż taka dodatkowa regulacja jest potrzebna, co wynika z równoczesnego dodania nowej regulacji w art. 38a ustawy systemowej, wynikającej z tego samego problemu.
Cały czas umacnia się też przewaga wpływu spraw ubezpieczeń społecznych nad tymi z obszaru prawa pracy. W minionym roku 1598 skarg kasacyjnych wniesiono w sprawach z ubezpieczeń społecznych, a 662 z prawa pracy. W zażaleniach było to odpowiednio 141 i 37.