Ponad połowa przedsiębiorców twierdzi, że składka wypadkowa, odprowadzana przez ich firmy co miesiąc do ZUS, jest zbyt wysoka – wynika z raportu EY z kwietnia 2016 r. „Koszty bezpieczeństwa pracy i prewencja wypadkowa" (udział w badaniu wzięło 250 przedstawicieli zarządów polskich firm zatrudniających powyżej 100 pracowników). Zaledwie co piąty badany uważa, że ta składka jest optymalna (22 proc.). Większość badanych chciałaby, aby jej wartość była niższa, ale ani nie weryfikowali jej wysokości, ani nie próbowali jej zmniejszać. Natomiast tylko do końca 2016 r. przedsiębiorcy mogą odliczyć nadpłatę składek z minionych dziesięciu lat.
Różne stopy procentowe
Składka ZUS na ubezpieczenie wypadkowe jest ustalana indywidualnie. Zależy od liczby zatrudnionych w warunkach zagrożenia oraz liczby poszkodowanych w wypadkach przy pracy. W przypadku firm zgłaszających do ubezpieczenia wypadkowego co najmniej dziesięciu ubezpieczonych stopa procentowa waha się od 0,40 proc. do 3,60 proc., a dla mniejszych firm wynosi 1,80 proc. Składka ta może być obniżona lub podniesiona przez ZUS w zależności od liczby wypadków przy pracy i osób zatrudnionych w warunkach zagrożenia.
60 proc. badanych jest zdania, że składki wypadkowe w ich firmach są wyliczane optymalnie, ale zaledwie 4 proc. ma co do tego absolutną pewność. Prawie jedna czwarta firm nie ma przy tym wystarczającej wiedzy, aby odpowiedzieć na to pytanie.
– Z naszych wieloletnich doświadczeń wynika, że aż w 70 proc. analizowanej dokumentacji znajdujemy rozbieżności, które mogą wpłynąć na zmianę wysokości składki na ubezpieczenie wypadkowe. Wynika to głównie ze stosunkowo niewielkiej świadomości, że wysokość składki można zweryfikować i zgodnie z prawem obniżyć. Ma to tym większe znaczenie, że tylko do końca 2016 r. przedsiębiorcy mogą odliczyć składkę z minionych dziesięciu lat, ponieważ od stycznia przyszłego roku okres przedawnienia ulegnie skróceniu do pięciu lat – tłumaczy Grzegorz Piliszek, menedżer projektu w dziale doradztwa podatkowego EY. Jak wskazują wyniki badania EY, trzech na czterech ankietowanych chciałoby skorzystać ze zwrotu nadpłaty. – Widzimy zatem znaczną różnicę pomiędzy subiektywnym poziomem bezpieczeństwa reprezentowanym przez biorących udział w badaniu (69 proc.) a rozbieżnościami zidentyfikowanymi podczas dogłębnej analizy dokumentacji przeprowadzonej przez naszych ekspertów – dodaje Piliszek.
Możliwość zmiany
ZUS ma prawo podwyższyć lub zmniejszyć poziom stopy procentowej składki.