Fundamentem przyszłej regulacji powinno być założenie, że usługi prawnicze (w zakresie zdefiniowanym ustawowo) mogą być świadczone wyłącznie przez osoby mające stosowne uprawnienia nadane przez władze państwowe (co nie znaczy, że bez udziału samorządu zawodowego). Wynika to z konieczności ochrony obywateli przed osobami niemającymi stosownego przygotowania oraz przed nieuczciwymi praktykami przy wykonywaniu zawodu. Z tego właśnie powodu wszystkie osoby świadczące usługi prawnicze powinny się wykazać minimum wiedzy i umiejętności potwierdzonym egzaminem. Ponadto wszystkich świadczących te usługi powinny obowiązywać, jednolite zasady (zwłaszcza etyczne) wykonywania zawodu.Każdy z nich powinien także podlegać sądownictwu dyscyplinarnemu, by istniała możliwość usunięcia z zawodu osób naruszających zasady jego wykonywania.
Przyznanie wyłączności na świadczenie jakichkolwiek usług pewnej grupie zawsze budzi negatywne emocje. Wyłączność w wypadku zawodów prawniczych wzbudza szczególne emocje. Jest tak dlatego, że przez wiele lat walka o wyłączność była walką o zachowanie monopolu świadczenia usług prawniczych przez bardzo wąską grupę. Istotą mojej propozycji jest jednak założenie, że wyłączność zostanie przyznana równocześnie z upowszechnieniem dostępu do zawodu! Innymi słowy, postuluję pełne otwarcie dostępu do zawodu w zamian za ustawową wyłączność na jego wykonywanie w sposób i na zasadach określonych w ustawie i w uchwałach samorządu zawodowego.
Przyjęcie zasady, że usługi prawnicze mogą być świadczone wyłącznie przez osoby mające stosowne uprawnienia państwowe, musi się wiązać z wprowadzeniem sankcji zaprowadzenie takiej działalności przez osoby bez uprawnień. W przeciwnym razie przepis dotyczący konieczności posiadania stosownych uprawnień pozostanie martwy.
Kolejne zagadnienie to ustawowy obowiązek przynależności do korporacji zawodowej. Nowa regulacja powinna opierać się na zasadzie, że każdy, kto uzyskał stosowne uprawnienia oraz spełnia wymogi określone przez ustawę (np. nie był karany), może zostać członkiem korporacji zawodowej, a jednocześnie musi nim zostać, jeżeli chce świadczyć usługi prawnicze.
Wedle tej propozycji wszyscy świadczący usługi prawnicze są członkami jednego samorządu zawodowego, a tym samym podlegają jednolitym zasadom wykonywania zawodu ustanowionym przez ten samorząd. Samorząd stanie się więc liczebnie silną organizacją, reprezentującą i regulującą działalność wszystkich uczestników rynku usług prawniczych. Z pewnością rola takiej korporacji w społeczeństwie będzie dużo większa niż obecnie.
Wprowadzenie postulowanego modelu organizacji zawodów prawniczych nie będzie proste, nawet zakładając poparcie wszystkich uczestników rynku usług prawniczych. Wydaje się, że powinno to nastąpić w dwóch etapach: > w pierwszym - połączenie samorządów adwokackiego i radcowskiego, > w drugim -upowszechnienie nowej korporacji, czyli przyjęcie w jej szeregi (oczywiście po spełnieniu ustalonych kryteriów) wszystkich, którzy obecnie świadczą usługi prawnicze w określonym wyżej zakresie.