Reklama
Rozwiń

Maciej Zaborowski: Dzień uciekiniera

Po raz kolejny przekonałem się, że poza dużymi miastami sprawy można rozpoznawać z uśmiechem na ustach oraz szybko i sprawnie.

Publikacja: 02.07.2025 05:00

Maciej Zaborowski: Po raz kolejny przekonałem się, że poza dużymi miastami sprawy można rozpoznawać

Maciej Zaborowski: Po raz kolejny przekonałem się, że poza dużymi miastami sprawy można rozpoznawać z uśmiechem na ustach oraz szybko i sprawnie.

Foto: Adobe Stock

Nic nie zapowiadało, że ten majowy wyjazd na rozprawę będzie obfitował w tak liczne atrakcje. Do celu mojej podróży, powiatowego miasta z ponad dwudziestoma tysiącami mieszkańców, dotarłem tuż przed zmrokiem. Zachęcony wyśmienitą pogodą i architekturą niewielkiego niezniszczonego przez wojenną pożogę miasta, zdecydowałem o pokonaniu niewielkiego dystansu z dworca kolejowego do hotelu pieszo. Szybko okazało się, że był to wybór co najmniej nietrafiony. Już bowiem kilka minut po rozpoczęciu spaceru trójka młodych dżentelmenów z wybrakowanym uzębieniem obrała sobie za cel moją beżową walizkę z aktami oraz laptopem.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Rzecz o prawie
Rafał Adamus: Kto stanie się właścicielem złotego pociągu
Rzecz o prawie
Piotr Kosmaty: Prokuratorzy muszą stale się szkolić
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Dobre wieści dla hejterów
Rzecz o prawie
Arkadiusz Krupa: Niezadowolenie ponad podziałami
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Myśląc o rozejmie Bożym