Wieczny student nie może wiecznie liczyć na rodziców

Nie ma przepisu, który określałby wprost, jak długo, do jakiego wieku studiującego dziecka rodzice muszą je utrzymywać

Publikacja: 22.09.2007 01:01

Nie oznacza to jednak, że rodzice obowiązani są w nieskończoność finansować tzw. wiecznych studentów.

Prawo, gdy chodzi o obowiązek łożenia ma utrzymanie i wychowanie dziecka, zwany obowiązkiem alimentacyjnym, jest bardzo lakoniczne. Powinności tej poświęcony został tylko jeden, ogólny przepis kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: art. 133 § 1. Dlatego w praktyce zasadnicze znaczenie ma orzecznictwo sądowe, zwłaszcza Sądu Najwyższego. To w jego wyrokach można znaleźć odpowiedzi na pytania o zakres tego obowiązku, o sytuacje, w których młody człowiek nie może już na drodze prawnej domagać się środków na swe utrzymanie.

Jest oczywiste, że obowiązek alimentacyjny nie wygasa z chwilą ukończenia 18. roku życia. Jeśli dziecko uczy się i studiuje, trwa on nadal.

Obowiązek utrzymania dzieci ciąży na obojgu rodzicach. Przyjmuje się, że ustaje on dopiero wówczas, gdy dziecko osiągnie samodzielność życiową. Ta samodzielność zaś łączy się z reguły z możliwością podjęcia pracy zarobkowej. Ale to kryterium nie wystarcza. Jeśli dziecko, które mogłoby taką pracę podjąć, bo zakończyło edukację na pewnym poziomie, kontynuuje naukę, studiuje, prawo nakazuje rodzicom dalsze jego finansowanie. Obowiązek alimentacyjny ma wówczas uzasadnienie także w ogólnej ciążącej na nich powinności troszczenia się o rozwój młodego człowieka, należyte przygotowanie go do pracy, odpowiednie do jego uzdolnień.

Przytoczyć tu można wyrok Sądu Najwyższego, w którym stwierdził on, że nawet zdobycie przez dorosłe dziecko dwóch zawodów nie uwalnia rodziców od obowiązku alimentacyjnego, jeśli dziecko podjęło studia.

SN uważa, że rodzice nie mogą odmówić alimentów dziecku, które rozpoczęło studia, także wówczas, gdy wcześniej pracowało i miało zarobki wystarczające na utrzymanie. Jeżeli jednak przerwa między ukończeniem szkoły a podjęciem nauki jest długa, jeśli syn czy córka są znacznie starsi od studentów, muszą radzić sobie sami. W takim wypadku, zdaniem SN, powinni wykorzystać możliwość studiowania w systemie zaocznym.

Winnej sprawie SN uznał, że rodzice są obowiązani do takich świadczeń także wówczas, gdy pełnoletnie dziecko, które skończyło szkołę dającą zawód, jednocześnie uczy się dalej i pracuje, jeżeli jego zarobki nie wystarczają na samodzielne utrzymywanie się. Można też przytoczyć uchwałę SN dotyczącą sytuacji, gdy dziecko zakończyło edukację, ale nie mogło dostać pracy i po studiach pobierało zasiłek dla bezrobotnych. W ocenie SN, jeśli zasiłek nie pozwala na samodzielne utrzymanie, rodzice nadal obowiązani są utrzymywać swą latorośl.

Zdaniem SN obowiązek alimentacyjny ustaje, jeżeli młody człowiek zaniedbuje się w studiach, nie otrzymuje obowiązujących zaliczeń, nie zdaje w terminie egzaminów, a zwłaszcza z własnej winy powtarza studia i nie kończy ich w terminie. Nawet jednak, gdy jego postępy w nauce nie budzą zastrzeżeń, ale zachowuje się w stosunku do rodziców nagannie, obraża ich itd., sąd może uznać, że przeciwko przyznaniu mu alimentów przemawiają zasady godziwego postępowania.

To, jakie kwoty rodzice mają przeznaczać na utrzymanie studiującego dziecka, zależy oczywiście od ich możliwości, potrzeb dziecka i ewentualnych jego własnych dochodów, w tym w postaci stypendiów.

Dzieci mają prawo do równej z rodzicami stopy życiowej. Słowem, jeśli rodzice są zamożni, należy się im więcej, niż gdyby mieli skromne dochody. Dotyczy to również finansowania studiów dziecka. Zasadniczo jednak nawet bardzo niskie dochody nie uwalniają od obowiązku alimentacyjnego względem dziecka - muszą się z nim dzielić nawet nimi.

Jednakże nie może być tak, że rodzice zaspokajają jego potrzeby, a sami popadają w niedostatek. W tym aspekcie trzeba rozpatrywać obowiązek alimentacyjny, jeśli młody człowiek nie dostał się na bezpłatną uczelnię państwową i rozpoczyna studia płatne.

W takim wypadku można się spodziewać wyroku zgodnego z powszechnym odczuciem: trudno wymagać od rodzica mało zarabiającego, o niskich kwalifikacjach, by łożył na taką edukację.

¦ Stosownie do art. 133 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczą na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

¦ Jednakże dziecko, które ma dochody z własnej pracy, powinno przyczyniać się do pokrywania kosztów utrzymania rodziny, jeśli mieszka u rodziców.

Nie oznacza to jednak, że rodzice obowiązani są w nieskończoność finansować tzw. wiecznych studentów.

Prawo, gdy chodzi o obowiązek łożenia ma utrzymanie i wychowanie dziecka, zwany obowiązkiem alimentacyjnym, jest bardzo lakoniczne. Powinności tej poświęcony został tylko jeden, ogólny przepis kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: art. 133 § 1. Dlatego w praktyce zasadnicze znaczenie ma orzecznictwo sądowe, zwłaszcza Sądu Najwyższego. To w jego wyrokach można znaleźć odpowiedzi na pytania o zakres tego obowiązku, o sytuacje, w których młody człowiek nie może już na drodze prawnej domagać się środków na swe utrzymanie.

Pozostało 86% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"