Resort nauki uważa, że uczelnie mogą organizować studia prawnicze w systemie trzy plus dwa. W jego interpretacji taką możliwość dopuszcza ostatnia nowelizacja prawa o szkolnictwie wyższym (psw).
Na jej podstawie minister nauki nie określa już kierunków studiów, które są prowadzone jako jednolite. W rezultacie część uczelni, a dokładnie te, których wydziały prawa mają prawo nadawania stopnia doktora habilitowanego, korzystając z autonomii, może określić programy kształcenia dla dwustopniowych studiów prawniczych. Takie uprawnienia ma dziesięć z 33 wydziałów.
Muszą przy tym opierać się na systemie krajowych ram kwalifikacji, określonym w rozporządzeniu z 2 listopada 2011 r. W nim zaś minister nauki zapisał, że uczelnia musi określić efekty kształcenia dla absolwentów licencjackich i magisterskich studiów prawniczych. Na tej podstawie Uniwersytet Gdański otworzył trzyletnie magisterskie studia prawnicze.
– Ostatnia nowelizacja psw nie uchyliła rozporządzenia z 13 czerwca 2006 r. w sprawie nazw kierunków studiów, określającego, które kierunki mogą być prowadzone jako jednolite – uważa prof. Andrzej Bałaban z Uniwersytetu Szczecińskiego. – Aby przestało obowiązywać, musi być wydany wyraźnie znoszący je przepis. Nie można domniemywać, że studia osadzone w polskiej tradycji zmieniły swój charakter – podkreśla.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie zasad techniki prawodawczej przepisy wykonawcze mogą obowiązywać, jeśli ustawa nowelizująca podtrzymała ich byt. – W sprawie kierunków jednolitych nie wydano nowego aktu wykonawczego, który uchyliłby ten z 13 czerwca – uważa prof. Bałaban.